Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

WASP: Małe światy - recenzja


 

WASP to raczej mało znana postać polskim czytelnikom komiksów.Dlatego też byłem ciekaw co zaoferuje nam komiks “WASP: Małe Światy”.


Poznajemy tu historię Janet van Dyne oraz jej przybranej córki Nadii. Autor w przedstawionej historii po znanego głównej bohaterce przeciwnika, który jest odpowiedzialny chociażby za śmierć jej ojca. I o ile nie ruch ten nie był dla mnie zawodem (który z bohaterów nie pojedynkuje się z teoretycznie dawno pokonanymi przeciwnikami), to już sam sposób poprowadzenia fabuły już tak.


A ta jest po prostu nudna, nieciekawa i mdła. Każda kolejna strona dłużyła mi się i zniechęcała do dalszej lektury. Niestety nie było tutaj ani jednego haczyka, który spowodowałby, że choć trochę zainteresowałaby mnie fabuła, choć jeden wątek.


Niestety “WASP: Małe Światy” zawiódł mnie.miałem nadzieję na komiks, który spowoduje, że z chęcią zacznę poznawać historię tej postaci, jej przeszłości i świat. Niestety po tej lekturze mój entuzjazm opadł.


[Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń