Daredevil. Tom 3 - recenzja

 

Chip Zdarsky zgrabnie kontynuuje historię Matta Murdocka, pokazując go w jednym z najtrudniejszych momentów życia – za kratkami, z bagażem moralnych dylematów i poczuciem winy, które nie daje mu spokoju. Scenariusz dobrze pokazuje, jak cienka jest granica między wiarą a zwątpieniem, prawem a sprawiedliwością, czy bohaterstwem a słabością. Dzięki temu Daredevil przestaje być tylko herosem w masce, a staje się pełnokrwistą postacią, z którą łatwo się utożsamić. Tom wciąga od pierwszych stron i pokazuje, że w tym świecie nie ma prostych rozwiązań – ale są dobre historie.

Tom trzyma dobre tempo: znajdziemy tu zarówno momenty pełne akcji, jak i sceny refleksji, dzięki którym postać Daredevila zyskuje większą autentyczność. Nie brak tu walki i konfrontacji całość napędzana jest mocnym dramatem, ale nigdy nie staje się przytłaczająca

Ilustracje Marco Checchetto (wspierane przez Mike’a Hawthorne’a i Stefano Landiniego) świetnie oddają mroczny i realny charakter Hell’s Kitchen. Rysunki są surowe, czasem brutalne, ale zawsze podkreślają trudności i zmagania głównego bohatera

Trzeci tom „Daredevila” to kawał solidnej komiksowej rozrywki: wciągający scenariusz, odpowiednie tempo i wizualny mrok. To nie tylko kontynuacja przygód Matta Murdocka, ale krok w stronę pełnoprawnej, mrocznej charakterystyki bohatera. Fani bez wątpienia powinni sięgnąć po tę część.

Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

https://www.facebook.com/swiatkomiksu

https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/

https://www.instagram.com/swiatkomiksu