Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Elfy 13. Poświęcenie wojownika - Recenzja
Trzynasty tom serii Elfy ze świata Akwilonu to powrót do opowieści o Białych Elfach, a zarazem kontynuacja wątków z poprzednich tomów (inwazja dowodzona przez nekromantę Lah’sę). Tym razem tropiciel Fall i jego towarzysz – majestatyczny biały smok Ostatni Cień – wracają na scenę, by stawić czoła nowemu zagrożeniu. Ich celem jest powstrzymanie odrodzenia krwiożerczej nekromantki Lah’sy, lecz to, co odkrywają w Zielonym Sanktuarium, okazuje się jedynie początkiem znacznie większej historii, której konsekwencje rozciągną się na kolejne stulecia – aż po epokę wielkiej wojny z ghulami.
Olivier Peru, scenarzysta znany m.in. z serii Mjöllnir i Shaman, świetnie wykorzystuje elfią długowieczność jako fundament fabularny. Dzięki temu historia Falla nabiera głębi i epickiego rozmachu – czas płynie, świat się zmienia, a bohaterowie nadal pełnią swoją rolę w wielkiej opowieści. To nie tylko przyjemna i dynamiczna lektura, ale też przykład na to, jak można opowiadać historię z rozmachem, bez gubienia jej kameralnego wymiaru.
Jednym z największych atutów tego tomu jest umiejętne wplecenie go w większą mozaikę świata Akwilonu. Coraz wyraźniej widać, jak poszczególne serie (Elfy, Krasnoludy, Magowie, Orkowie i Gobliny) zaczynają się zazębiać, tworząc spójną, wielowątkową narrację. Pojawiają się znane postacie, jak Lanawyna czy krasnolud Redwin, a całość przypomina coraz bardziej precyzyjnie układaną układankę – każdy tom jest samodzielny, ale jednocześnie pasuje idealnie do większego obrazu.
Za oprawę graficzną odpowiada Stéphane Bileau, którego polscy czytelnicy mogą kojarzyć z komiksu “W poszukiwaniu Graala”. Jego rysunki są solidne i czytelne, dobrze oddające klimat świata fantasy. Choć trzeba przyznać, że Elfy miały w swojej historii artystów o nieco bardziej charakterystycznym stylu, to Bileau bez wątpienia dobrze odnajduje się w realiach Akwilonu, zwłaszcza w scenach batalistycznych i krajobrazowych.
Poświęcenie wojownika to bardzo udany tom, który rozwija podcykl o Białych Elfach, jednocześnie wzmacniając strukturę całego uniwersum Akwilonu. To opowieść o obowiązku, długowieczności, przemijaniu i – jak wskazuje tytuł – poświęceniu. Zarówno dla fanów Falla i Ostatniego Cienia, jak i dla tych, którzy śledzą szersze wydarzenia w tym świecie, będzie to satysfakcjonująca lektura. A jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z Akwilonem – być może to właśnie ten tom przekona Was, że warto zostać na dłużej.
Popularne posty

"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje

Chwała klanom. Narady w kiltach - recenzja
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz