Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Batman. Zabójczy żart/Człowiek, który się śmieje (DC Compact) - recenzja
Egmont ruszył z nową serią DC Compact - linią, która z miejsca przyciąga uwagę miłośników komiksu. To pomysł prosty, ale genialny - największe klasyki DC w formacie mniejszym i tańszym, bez utraty jakości. Wreszcie znakomite historie trafiają nie tylko na półki kolekcjonerów, ale i „pod strzechy”. Krótko mówiąc - dobry komiks znowu stał się dostępny dla każdego.
W tej odsłonie znalazł się tom, który jest jednym z najlepszych komiksów o Batmanie, jakie powstały - „Zabójczy żart” Alana Moore’a i Briana Bollanda (z dołączonym „Człowiekiem, który się śmieje” autorstwa Eda Brubakera i Douga Mahnke).
„Zabójczy żart” to bez wątpienia dzieło wybitne - zarówno pod względem scenariusza, jak i warstwy graficznej. Moore pokazuje tu Batmana i Jokera jako dwie, w pewnym sensie dopełniające się, siły splecione w toksycznym tańcu szaleństwa i przemocy. To historia o cienkiej granicy między zdrowiem psychicznym a obłędem, o tym, że niektórym (!) wystarczy jeden zły dzień, by przekroczyć punkt, z którego nie ma powrotu… Przed klamrą kompozycją Moore umieścił jeszcze absurdalny żart, który można różnorodnie interpretować, czyniąc z niego, w pewnym sensie, rolę zakończenia otwartego… „Zabójczy Żart” z całą pewnością warto przeczytać.
Rysunki Bollanda zasługują na osobny zachwyt. Precyzyjne, eleganckie, o niezwykłej ekspresji - to grafika, która się nie starzeje. W nowej edycji Bolland poprawił kolory, stonował barwy i wydobył emocje z twarzy bohaterów. Choć wielu fanów wciąż woli pierwotną, bardziej psychodeliczną kolorystykę, trudno odmówić nowej wersji artystycznej spójności i siły wyrazu (zwłaszcza w czarno-białych scenach retrospekcji, gdzie wybija się jednak… kolor czerwony wybranych przedmiotów - taki jak hełm Red Hooda).
Druga część tomu - „Człowiek, który się śmieje” - to swego rodzaju pomost i rozwinięcie wątku Jokera. Brubaker zgrabnie przedstawia jego first appearance w uwspółcześnionej formie, pokazując narodziny postaci, która później stanie się największym wrogiem Mrocznego Rycerza. Mahnke, znany m.in. z „Maski” i „Tajemnicy Czerwonego Kaptura”, rysuje mrocznie, brudno, z wyczuciem klimatu Gotham – to świetne dopełnienie Moore’owskiego mitu.
Sam format DC Compact to pomysł trafiony. Tomik jest niewielki, idealny do podróży - mieści się w torbie, nie zajmuje miejsca, a druk i papier są naprawdę dobrej jakości jak na edycję budżetową. To wydanie nie konkuruje z dużymi albumami kolekcjonerskimi, ale doskonale je uzupełnia. I o to właśnie chodziło - by komiks mógł kupić każdy - tak jak zeszytówki TM-Semic w latach 90.
Podsumowując: „Batman. Zabójczy żart/Człowiek, który się śmieje” w serii DC Compact to wydanie obowiązkowe - dla nowych czytelników, którzy dopiero zaczynają przygodę z Mrocznym Rycerzem, i dla tych, którzy chcą mieć klasykę zawsze pod ręką. Bo choć format jest mały, to treść - wciąż imponująca.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Popularne posty
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Star Wars. Yoda - recenzja
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje

Komentarze
Prześlij komentarz