Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Thor Tom 3 - recenzja

  Trzeci tom „Thora” z linii Marvel Fresh kolejny rozdział przygód Gromowładnego, ale też zamknięcie historii tworzonej przez Donny’ego Catesa, dokończonej przez Torunna Grønbekka. Fani mają więc prawo oczekiwać mocnego finału, który podsumuje wszystkie dramatyczne decyzje, walki i wyzwania, jakie stanęły przed królem Asgardu. Fabuła, zgodnie z tradycją serii, łączy nordycką mitologię z marvelowskim rozmachem. Mamy tu dramatyczne wizje, zagrożenie Thanosem, niepokojące zniknięcie dusz z Walhalli i spotkanie z Doktorem Doomem. Thor nie tylko musi zmierzyć się z potężnymi przeciwnikami, ale i własnymi obawami o przyszłość królestwa. Wątek współpracy z Czarną Panterą dodaje opowieści nieco świeżości, choć sam trzon fabularny porusza się po dobrze znanych torach. Początek tomu to efektowny, choć nieco przesadzony pojedynek z symbiontem i współpraca z Venomem. Niestety, mimo epickiego tonu, tempo narracji często siada, a niektóre wątki wydają się zbędnie przeciągnięte. To sprawia, że ...

Dotyk Midasa i inne historie z lat 1961 – 1962 - recenzja - EGMONT

 



Zbiór opowieści „Dotyk Midasa i inne historie z lat 1961 – 1962” stanowi dwudziestą trzecią odsłonę w serii „Kaczogród”, gdzie mamy okazję śledzić niezliczone przygody Kaczora Donalda i innych kaczych bohaterów. W ramach tego tomu zaprezentowano aż 23 historie, które różnią się długością, ale łączy wysoka jakość narracji i rysunku.

W tym tomie poznajemy m.in. pierwsze historie ze znanymi antagonistami Sknerusa. Mowa tutaj o Magice de Czar, która swój debiut miała właśnie w tytułowym “Dotyku Midasa”. Kolejna z postaci to John Kwakerffeller oraz jego debiut w historii “Pełny Gaz”. Bez wątpienia możemy powiedzieć, że historie te wiele wniosły do świata kaczogrodu. Wystarczy tylko zobaczyć jak częśto w przyszłości postaci te pojawiały się w kolejnych opowieściach.

To, co niezmiennie czaruje w opowieściach Barksa, to jego niepowtarzalny styl, który w połączeniu ze specyficznym humorem tworzy nieodpartą mieszankę, zdolną zauroczyć czytelników w każdym wieku. W tomie „WDotyk Midasa i inne historie z lat 1961 – 1962” ta magia ponownie ożywa, sprawiając, że strony komiksu przewracają się same, a czas spędzony z naszymi ulubionymi bohaterami kolejny raz staje się prawdziwą przyjemnością.

Tom ten, z całą pewnością, mogę polecić nie tylko zagorzałym wielbicielom Donalda, siostrzeńców i wuja Sknerusa, ale również tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tymi kultowymi postaciami. 

[Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń