Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars – Jango Fett: Szlak straconej nadziei - recenzja

 „Szlak straconej nadziei” to komiks, który pokazuje Jango Fetta w formie, jakiej dawno nie widzieliśmy. Historia rozgrywa się przed wydarzeniami z „Ataku Klonów” i szybko wrzuca czytelnika w świat intryg, skradzionych artefaktów i politycznych napięć. Jango z łowcy nagród staje się tu celem, a to od razu podnosi tempo i tworzy ciekawy punkt wyjścia do całej opowieści. Scenariusz Ethana Sacksa jest prosty, ale dobrze ułożony. Mamy dynamiczne sekwencje walk, pościgi, ale też momenty, w których widać, że życie łowcy nagród to nie tylko blaster i zbroja. Komiks stara się pokazać Jango jako postać bardziej złożoną — nieprzesadnie, ale na tyle, by lektura była bardziej angażująca. Całość uzupełniają rysunki Luke’a Rossa i Willa Slineya. Kadry są czytelne, dobrze skomponowane, a styl świetnie oddaje klimat klasycznych historii ze świata Star Wars. Dużym plusem jest również to, że mimo znanych postaci komiks nie wydaje się przewidywalny. Zdrady, zmieniające się sojusze i szybkie zwroty ...

Savage Avengers tom 3 - recenzja




Pierwsze dwa tomy serii “Savage Avengers” pokazały, że możemy spodziewać się ciekawej akcji, masy akcji i walki oraz niespotykanych koalicji przeciwko wspólnemu wrogowi.


Podobnie jest w trzecim, finałowym tomie. Czarownik Kulan Gath nieustannie zwiększa swoją moc pochłaniając ją od innych czarowników. Podobnie jest z Shum-Gorathem, któremu na ratunek rusza Doctor Strange z Conanem Barbarzyńcą. Jednak akcja ratownicza idzie niekoniecznie w dobrym kierunku. Znów potrzebna będzie pomoc innych bohaterów, a nawet i złoczyńców.


Komiks nadal utrzymuje dobre, wartkie tempo historii. Mamy sporo dobrych, efektownych walk, pojawiają się ciekawe twisty fabularne. Wraz z mnogością akcji występuje mnogośc bohaterów, którzy przewijają się na kolejnych kartach historii. Co ważne są oni dobrze dobrani do wydarzeń, a ich obecnośc ma swój cel, nie czuje się, że zostali wrzuceni na siłę. No może jedynie Spider-Man mi tutaj nie pasował i nie widzę większego sensu jego “występu”. Historia mimo, że nie jest jakoś bardzo skomplikowana, to daje satysfakcję, a jej zakończenie nie sprawia niedosytu. 


Trzeci tom “Savage Avengers” to bardzo dobre zakończenie serii, utrzymuje klimat, tempo i poziom dwóch pierwszych tomów. 


Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń