Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars – Jango Fett: Szlak straconej nadziei - recenzja

 „Szlak straconej nadziei” to komiks, który pokazuje Jango Fetta w formie, jakiej dawno nie widzieliśmy. Historia rozgrywa się przed wydarzeniami z „Ataku Klonów” i szybko wrzuca czytelnika w świat intryg, skradzionych artefaktów i politycznych napięć. Jango z łowcy nagród staje się tu celem, a to od razu podnosi tempo i tworzy ciekawy punkt wyjścia do całej opowieści. Scenariusz Ethana Sacksa jest prosty, ale dobrze ułożony. Mamy dynamiczne sekwencje walk, pościgi, ale też momenty, w których widać, że życie łowcy nagród to nie tylko blaster i zbroja. Komiks stara się pokazać Jango jako postać bardziej złożoną — nieprzesadnie, ale na tyle, by lektura była bardziej angażująca. Całość uzupełniają rysunki Luke’a Rossa i Willa Slineya. Kadry są czytelne, dobrze skomponowane, a styl świetnie oddaje klimat klasycznych historii ze świata Star Wars. Dużym plusem jest również to, że mimo znanych postaci komiks nie wydaje się przewidywalny. Zdrady, zmieniające się sojusze i szybkie zwroty ...

Świat Akwilonu. Elfy. Oblężenie Cadanli. Tom 9 - recenzja



Świat Akwilonu został stworzony przez francuskich scenarzystów Jeana-Luca Istina i Nicolasa Jarry'ego. Dziewiąty tom "Elfów" to natomiast efekt współpracy francuskiego scenarzysty Érica Corbeyrana oraz bretońskiego rysownika Gwendala Lemerciera. Corbeyran, znany z licznych serii i one-shotów, oraz Lemercier, specjalizujący się w fantasy z celtyckim klimatem, stworzyli wyjątkową opowieść, która wciąga i porusza czytelników.


Dziewiąty tom serii "Elfy", osadzony w bogatym uniwersum Akwilonu, przynosi kolejną pełną napięcia opowieść. Tym razem głównym bohaterem jest półelf Fah-Laen, którego życie nagle zmienia się w dramatyczną walkę o przetrwanie.


Już na początku dowiadujemy się, że los Fah-Laena osnuty jest tragizmem. Tytułowe oblężenie to efekt ataku krwiożerczych, trudnych do powstrzymania ghuli. Na domiar złego, w mieście szaleje pomór zwierząt hodowlanych. Fah-Laen, zmuszony do heroicznych poświęceń, stara się ocalić swoich bliskich. Jego ukochana, również znajdująca się w dramatycznej sytuacji, próbuje go ratować, choć już prolog informuje, że nie ma co liczyć na happy end…


Ta epicka, pełna rozmachu i krwawych starć opowieść, idealnie wpisuje się w serię elfów. Historia trzyma tempo i zarazem buduje napięcie do samego końca, budząc w czytelniku ożywienie i nadzieję… by zostawić go ze smutkiem. Już dawno nie czytałem tak “gorzkiego” tomu ze świata Akwilonu…


"Oblężenie Cadanli" to smutna, lecz epicka opowieść, która doskonale uzupełnia sagę elfów i pozostawia czytelnika z głębokimi przemyśleniami. Polecam wszystkim - zwłaszcza fanom Akwilonu.


Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń