Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Kaczogród. Salon piękności i inne historie z lat 1966–1967


 

Miłośnicy Kaczogrodu mogą zacierać ręce — do sprzedaży trafił kolejny tom z klasycznymi historiami autorstwa Carla Barksa. „Salon piękności i inne historie z lat 1966–1967” to zbiór, który ponownie przenosi nas do świata pełnego zabawnych przygód i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

W środku znajdziemy 10 dłuższych opowieści oraz zestaw jednostronicowych historyjek, które świetnie oddają ducha złotych czasów Disneya. Na fanów czeka też galeria okładek oraz tradycyjna przedmowa, która jak zawsze dostarcza ciekawostek z zaplecza twórczości Barksa. Wśród bohaterów nie zabraknie oczywiście Donalda, Sknerusa, siostrzeńców i wielu barwnych postaci, które przez dekady zdobyły serca czytelników.

Choć minęło już tyle lat od premiery tych komiksów, nadal potrafią rozbawić i zaskoczyć zarówno młodszych, jak i starszych fanów. „Salon piękności” to nie tylko nostalgiczna podróż do przeszłości, ale też dowód na to, że dobre historie nigdy się nie starzeją.


Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń