Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars – Jango Fett: Szlak straconej nadziei - recenzja

 „Szlak straconej nadziei” to komiks, który pokazuje Jango Fetta w formie, jakiej dawno nie widzieliśmy. Historia rozgrywa się przed wydarzeniami z „Ataku Klonów” i szybko wrzuca czytelnika w świat intryg, skradzionych artefaktów i politycznych napięć. Jango z łowcy nagród staje się tu celem, a to od razu podnosi tempo i tworzy ciekawy punkt wyjścia do całej opowieści. Scenariusz Ethana Sacksa jest prosty, ale dobrze ułożony. Mamy dynamiczne sekwencje walk, pościgi, ale też momenty, w których widać, że życie łowcy nagród to nie tylko blaster i zbroja. Komiks stara się pokazać Jango jako postać bardziej złożoną — nieprzesadnie, ale na tyle, by lektura była bardziej angażująca. Całość uzupełniają rysunki Luke’a Rossa i Willa Slineya. Kadry są czytelne, dobrze skomponowane, a styl świetnie oddaje klimat klasycznych historii ze świata Star Wars. Dużym plusem jest również to, że mimo znanych postaci komiks nie wydaje się przewidywalny. Zdrady, zmieniające się sojusze i szybkie zwroty ...

Świat Akwilonu, Magowie tom 4: Arundilla - recenzja



 Świat Akwilonu to jedno z najbardziej rozbudowanych komiksowych uniwersów fantasy, jakie powstały w europejskim komiksie – miejsce, gdzie każda rasa, gildia czy profesja otrzymuje własną narracyjną przestrzeń. Czwarty tom serii „Magowie” – zatytułowany „Arundilla” – idealnie wpisuje się w ten wielowątkowy świat, oferując historię pełną niejednoznacznych wyborów, brutalnych decyzji i mrocznej, alchemicznej magii.


Scenariusz napisał Nicolas Jarry, jeden z głównych architektów Akwilonu, odpowiedzialny również za takie serie jak „Zmierzch bogów” czy „Les brumes d’Asceltis”. Tym razem przedstawia on postać Arundilli – alchemiczki i czarodziejki należącej do Zakonu Cieni, elitarnej organizacji mającej za zadanie kontrolować magów i zapobiegać magicznym katastrofom. Jednak Arundilla nie jest typową posłuszną członkinią zakonu – zamiast aresztować podejrzanych o wywrotową działalność, z zimną krwią ich eliminuje.


W centrum opowieści znajduje się nie tylko misja bohaterki, ale również jej przeszłość – szkolenie u tajemniczego mistrza znanego jako Smutny Uśmiech, które odcisnęło piętno na jej moralności i decyzjach. Ta psychologiczna warstwa, w połączeniu z dynamiczną akcją, tworzy historię niebanalną, daleką od prostych podziałów na dobro i zło.


Na szczególne uznanie zasługują rysunki Bojana Vukicia, serbskiego artysty, który należy do najlepszych ilustratorów tworzących w ramach świata Akwilonu. Jego kreska jest wyrazista, szczegółowa i pełna klimatu – idealnie współgrającego z tematyką opowieści. Vukić znany jest m.in. z pracy nad miniseriami grozy „Grands anciens” i „Le retour de Dorian Grey”, i także tutaj jego styl robi wrażenie.


Na uwagę zasługuje również okładka, na której widnieje bardzo ciekawy kryształowy smok o głowie przypominającej beholdera – to koncept nietypowy i oryginalny, który idealnie oddaje atmosferę całego tomu: tajemniczą i niepokojącą. 


„Arundilla” to tom, który można czytać osobno, ale pełnię sensu i kontekstu zyskuje w obrębie całej serii „Magowie”, a jeszcze szerzej – uniwersum Akwilonu. To opowieść o magii, która przestała być baśniowym darem, a stała się źródłem paranoi i moralnych upadków. Album oferuje zarówno widowiskowe starcia, jak i cichą refleksję nad ceną, jaką płaci się za władzę.


To propozycja obowiązkowa dla fanów europejskiej fantasy – dojrzała, mroczna i wizualnie dopracowana.

{Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń