Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Świat Akwilonu: Ziemie Ogona tom 3. Ma’a-kuru – recenzja
Uniwersum Świata Akwilonu nie przestaje zaskakiwać swoją różnorodnością i rozmachem. Każda seria skupia się na innej części fantastycznego świata, kreśląc niepowtarzalne opowieści o bohaterach, magii i polityce. "Ziemie Ogona" to, moim zdaniem, najciekawsza obecnie seria z tego uniwersum – i nie chodzi tylko o egzotykę inspirowanego Afryką kontynentu, ale o wyjątkowo intensywny klimat lokalnego konfliktu, który z tomu na tom zyskuje na głębi.
Trzeci album "Ziem Ogona" przedstawia historię wodza Juka’Eyo, który zmuszony jest stawić czoła fali najazdów ze strony przerażających Ma’a-kuru – nieumarłych istot, przypominających nieco ghule znane z głównego nurtu serii Akwilonu, choć tutaj zagrożenie ma zdecydowanie bardziej lokalny niż globalny charakter. Akcja rozgrywa się głównie wokół Setanki – największego miasta regionu – oraz wyprawy, która ma ujawnić źródło plagi i pozwolić na ocalenie tych dzikich, nieokiełznanych ziem.
Fabuła tego tomu rozwija się powoli i ostrożnie – początek nie należy do najbardziej porywających, bo skupia się na politycznych tarciach między plemionami i próbach mobilizacji sojuszników. Jednak cierpliwy czytelnik zostaje sowicie nagrodzony – finał to prawdziwe fantasy z krwi i kości: dynamiczne starcia, zaskoczenia fabularne (wtedy swoją rolę odgrywa też tajemnicza dziewczynka) i świetnie zrealizowana atmosfera narastającej grozy.
Olivier Peru jako scenarzysta ponownie udowadnia, że potrafi nie tylko opowiadać historie, ale też kreować bohaterów z krwi i kości – choć tylko jeden z nich naprawdę zapada w pamięć.
Juka’Eyo to bezapelacyjnie oś fabularna tego tomu. Charyzmatyczny, twardy, zdeterminowany – jest typem przywódcy, który nie boi się wziąć odpowiedzialności za swoich ludzi, nawet jeśli oznacza to wystąpienie przeciwko siłom, których nie rozumie. Autor pokazuje różne oblicza tej postaci – nie tylko jako wojownika, ale też stratega i dyplomaty, który musi zjednoczyć zwaśnione klany.
Szkoda, że reszta obsady nie dorównuje mu charakterem. Postacie drugoplanowe są dość jednowymiarowe i raczej pełnią funkcję tła dla głównego bohatera niż równorzędnych uczestników dramatu. To jeden z nielicznych elementów, który obniża ogólną ocenę tomu.
Świat przedstawiony nadal zachwyca złożonością. Konflikty między plemionami, zdrady, napięte sojusze – wszystko to tworzy gęstą, pełną napięcia atmosferę. Nie ma tu miejsca na sentymenty – ton narracji jest brutalny i bezwzględny, co dodaje opowieści realizmu i podkreśla dramatyzm wydarzeń.
Od strony graficznej album nie zawodzi. Bertrand Benoit wykonał świetną robotę – każdy kadr jest przemyślany, dopracowany i pełen detali. Egzotyczne krajobrazy, rytualne stroje i brutalne sceny walki tworzą spójną, mroczną atmosferę. Tła, jak zawsze w serii, budują autentyczne poczucie fantastycznego miejsca, gdzie magia i śmierć idą ramię w ramię.
"Ziemie Ogona tom 3" to solidna kontynuacja jednej z najbardziej wyróżniających się serii Świata Akwilonu. Choć historia rozwija się powoli, a postacie drugoplanowe pozostają w cieniu, to mocna końcówka, świetnie wykreowany główny bohater i bardzo dobra oprawa graficzna czynią z tego tomu pozycję wartą uwagi.
Dla fanów uniwersum i miłośników klasycznego fantasy – to kolejna porcja dobrze zrealizowanej, widowiskowej przygody, która nie udaje czegoś, czym nie jest, a przy tym nie boi się pokazać ciemnych stron władzy, wojny i przetrwania.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Popularne posty
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Star Wars. Yoda - recenzja
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje

Komentarze
Prześlij komentarz