Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Sługa Cesarstwa" Adam Przechrzta

         Przed nami trzeci tom uwielbianego cyklu Materia Secunda - „Sługa Cesarstwa”. W tym miejscu warto wspomnieć, że cykl Materia Secunda to kontynuacja cyklu Materia Prima, który również składa się z trzech książek.     Całość opowiada głównie o losach polskiego alchemika Olafa Rudnickiego i carskiego oficera Aleksandra Samarina. Wydaje się, że stoją po dwóch stronach barykady, jednak łączy ich to, że obaj są ludźmi odważnymi i pełnymi honoru. Kiedy zagrożenie ze strony theokataratos rośnie Olaf i Samarin łączą siły i współpracują, aby chronić ludność. Współpraca przeradza się w szczerą przyjaźń. Niestety na skutek nieprzewidzianych zdarzeń Olaf zostaje przeniesiony do innego świata, który przywodzi na myśl Chiny z czasów wielkich cesarstw. I tu zaczyna się cykl Materia Secunda. W tym świecie magia jest o wiele bardziej rozwinięta a polityczne intrygi, szpiegostwo i walki o wpływy są na porządku dziennym. Zainteresowanych odsyłam do bardziej szczegółowych recenzji „Sługi Krwi” i „

"Nautilus" - Wyjście Awaryjne - Bydgoszcz




Zastanawialiście się kiedyś jak czuje się człowiek w tonącej łodzi podwodnej? Ja tak, choć szczerze mówiąc nie chciałbym znaleźć się w takiej sytuacji w rzeczywistości. Na szczęście z odpowiedzią  przyszła ekipa z Bydgoszczy, która stworzyła pokój „Nautilus”.
Na ten escape room czailiśmy się już od pewnego czasu ponieważ od dłuższego czasu zbierał same pozytywne oceny. W końcu nadszedł ten dzień, dzień w którym mogliśmy choć w części poznać wnętrze legendarnego okrętu Kapitana Nemo.
Zaczynając od początku samo wejście do „Nautilusa” robi ogromne wrażenie – zamiast zwykłych drzwi mamy właz. W środku jest jeszcze ciekawiej. Cały pokój to genialnie odwzorowane wnętrze łodzi podwodnej. Każda ściana, każdy element wyposażenia aż kipi klimatem. Ster, przyrządy pomiarowe i inne elementy, o których nie będę pisał aby nie zniszczyć Wam niespodzianki robią fenomenalne wrażenie. Do tego zadania i zagadki, które są na wysokim poziomie. Na pewno nie zabrałbym do tego pokoju osoby, która nie miała wcześniej żadnego doświadczenia z tego typu rozrywką ponieważ mogłaby się tu „zagubić”. Rozszyfrowując kolejne zagadki przechodzimy do następnych pokoi, które w żaden sposób nie odbiegają klimatem i dają coraz więcej radości. Łamigłówki są zróżnicowane i dobrze przemyślane, ich zakończenie nie polega tylko na otwarciu kolejnych kłódek. Mamy za to mnóstwo efektów dźwiękowych i wizualnych, po których otwierają się przed nami kolejne etapy naszej podróży.
Escape roomy mogą zachwycić nas swoim klimatem lub różnorodnością i skomplikowaniem zagadek. „Nautilus” łączy wszystko co najlepsze w tego typu zabawie. Zapewniam, że każdy kto wybierze się w tą podróż zakończy ją w pełni usatysfakcjonowany. Nam udało się wydostać z okrętu na czas, dzięki czemu możemy dalej przekazywać wieści o tej zapierającej dech w piersiach przygodzie. A uwierzcie mi, mimo że minęło już trochę czasu od naszej wizyty w tym pokoju nadal często wspominamy go z wypiekami na twarzy.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń