Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Przedwieczni - recenzja

 Kiedy sięga się po „Przedwiecznych”, można mieć obawy: grupa herosów, których początki sięgają początków ludzkości, a nad nimi wszystkimi unoszą się Celestianie – brzmi jak coś bardzo odległego i trochę przekombinowanego. Tymczasem Kieron Gillen udowadnia, że da się z tej mitologii wycisnąć historię świeżą, dynamiczną i naprawdę wciągającą. Fabuła startuje od mocnego uderzenia: Przedwieczni budzą się na nowo, ale szybko okazuje się, że ich świat nie jest już taki, jaki znali. Ktoś z ich własnych szeregów zdradził i dopuścił się morderstwa – a to wśród istot praktycznie nieśmiertelnych brzmi jak absolutne bluźnierstwo. Zaczyna się śledztwo, w którym Ikaris, Sersi i reszta ekipy muszą zmierzyć się nie tylko z wrogiem, ale też z pytaniami o sens swojego istnienia. Czy mają chronić ludzi, czy raczej są tylko narzędziem w rękach potężniejszych istot? Najfajniejsze jest to, że Gillen nie robi z bohaterów pomników. Owszem, mają moce, które wykraczają poza ludzką wyobraźnię, ale kłócą s...

"Nautilus" - Wyjście Awaryjne - Bydgoszcz




Zastanawialiście się kiedyś jak czuje się człowiek w tonącej łodzi podwodnej? Ja tak, choć szczerze mówiąc nie chciałbym znaleźć się w takiej sytuacji w rzeczywistości. Na szczęście z odpowiedzią  przyszła ekipa z Bydgoszczy, która stworzyła pokój „Nautilus”.
Na ten escape room czailiśmy się już od pewnego czasu ponieważ od dłuższego czasu zbierał same pozytywne oceny. W końcu nadszedł ten dzień, dzień w którym mogliśmy choć w części poznać wnętrze legendarnego okrętu Kapitana Nemo.
Zaczynając od początku samo wejście do „Nautilusa” robi ogromne wrażenie – zamiast zwykłych drzwi mamy właz. W środku jest jeszcze ciekawiej. Cały pokój to genialnie odwzorowane wnętrze łodzi podwodnej. Każda ściana, każdy element wyposażenia aż kipi klimatem. Ster, przyrządy pomiarowe i inne elementy, o których nie będę pisał aby nie zniszczyć Wam niespodzianki robią fenomenalne wrażenie. Do tego zadania i zagadki, które są na wysokim poziomie. Na pewno nie zabrałbym do tego pokoju osoby, która nie miała wcześniej żadnego doświadczenia z tego typu rozrywką ponieważ mogłaby się tu „zagubić”. Rozszyfrowując kolejne zagadki przechodzimy do następnych pokoi, które w żaden sposób nie odbiegają klimatem i dają coraz więcej radości. Łamigłówki są zróżnicowane i dobrze przemyślane, ich zakończenie nie polega tylko na otwarciu kolejnych kłódek. Mamy za to mnóstwo efektów dźwiękowych i wizualnych, po których otwierają się przed nami kolejne etapy naszej podróży.
Escape roomy mogą zachwycić nas swoim klimatem lub różnorodnością i skomplikowaniem zagadek. „Nautilus” łączy wszystko co najlepsze w tego typu zabawie. Zapewniam, że każdy kto wybierze się w tą podróż zakończy ją w pełni usatysfakcjonowany. Nam udało się wydostać z okrętu na czas, dzięki czemu możemy dalej przekazywać wieści o tej zapierającej dech w piersiach przygodzie. A uwierzcie mi, mimo że minęło już trochę czasu od naszej wizyty w tym pokoju nadal często wspominamy go z wypiekami na twarzy.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń