Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

Arrow sezon 6




Nadrabiania świata DC ciąg dalszy, czyli sezon szósty serialu Arrow. Piąta odsłona krótko mówiąc mnie zachwyciła (link do recenzji: https://www.pokojgeeka.pl/2020/05/arrow-sezon-5.html ), liczyłem więc, że po dwóch wcześniejszych, słabych sezonach będzie tylko lepiej. No cóż, nie było.

Można powiedzieć, że jakość serialu Arrow w kolejnych sezonach skacze na trampolinie, w jednym wyprawia istne salta w powietrzu, by po chwili upaść prosto na twarz. Przeskok z sezonu piątego na szóstkę jest tego idealnym przykładem. W piątce zagrało wszystko, szóstka to koncert nużącej fabuły, słabych odcinków i mało interesującego antagonisty. Cały sezon to rozczulający pokaz uczuć i problemów głównych bohaterów oraz ich kłótni często o nic. Być może miał być to zabieg, który miał bardziej zbliżyć widzów do mniej poznanych postaci, ale raczej nie przyniosło to żądanego efektu. Zamiast tego powstała dłużąca się historia grupy mścicieli z bagażem dziwnych problemów. Jedyna rzecz, która jeszcze trzyma mnie przy myśli kontynuowania obserwowania historii Zielonej Strzały to ostatni odcinek pełen akcji oraz zakończenie sezonu. Tylko i wyłącznie to.

Niestety szósty sezon Arrowa to ostre szybowanie w dół, nudne odcinki, mdława fabuła i nijacy przeciwnicy.

Komentarze

  1. Widzę, że grasz w wiele różnych gier i przyznam, że ja również, ale wydaje mi się, że fajnie byłoby aktualnie zainwestować sobie w jakieś dobre biurko gamingowe. Sprawdzałem już i dość ciekawe biurka można znaleźć na stronie https://mgstore.com.pl/ . Dostępne są różne wersje z podświetleniem LED lub bez niego. Takie biurko moim zdaniem to świetna opcja, ponieważ w odpowiedni sposób dbamy o swoje zdrowie, odpowiednią postawę podczas gry i o wygodę, która jest tutaj kluczowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko o czym powinieneś wiedzieć znajdziesz tu https://mkdeskpro.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeden z moich ulubionych Arrow sezon 1!! Polecam tutaj zajrzeć w wolnej chwili https://www.gapik.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń