Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

PUNTO - REBEL




PUNTO
Autor: Bernhard Weber
Wydawnictwo: REBEL
Liczba graczy: 2-4
Czas rozgrywki: ok 20 min.
Wiek graczy: 7+

Chyba każdy zna grę kółko i krzyżyk. Klasyk odmulaczy lekcji i szkolnej rozrywki. Jedna gra już pokazała, że z modyfikacji tej wykreślanki można stworzyć niezły tytuł. Sądziłem, że nie zobaczę już więcej żadnej ciekawej gry, bazującej na kółku i krzyżyku. Ja naiwny, nie przyzwyczaiłem się, że rok 2020 co chwila mnie zaskakuje. Po raz kolejny dobitnie przekonałem się o tym, gdy poznałem grę PUNTO od wydawnictwa REBEL.

Rozgrywka
Na samym początku gry każdy z graczy otrzymuje karty z wartościami od 1 do 9 we własnym kolorze (w grze dwuosobowej gracze otrzymują po dwa kolory) i je tasuje. Zasady są banalne, każdy gracz po kolei bierze kartę z wierzchu talii i kładzie ją na stole, tworząc pole gry 6x6 kart. Kartę można położyć obok już zagranych kolorów, lub na wyłożonej wcześniej karcie pod warunkiem, że nasza karta ma wyższą wartość niż ta zakrywana. Rundę wygrywa gracz, który ułoży z czterech kart (w wariancie dwuosobowym, z pięciu) linię pionową, poziomą lub po skosie. Zwycięzca odrzuca kartę z najwyższą zagraną wartością, rozpoczyna się kolejna runda polegająca na tych samych zasadach co opisane powyżej. Całą grę wygrywa ten gracz, który zwycięży w dwóch rundach. To tyle! PUNTO jest przykładem gry, która przy minimalnej ilości zasad daje wiele rozrywki. Rozgrywka trzyma w napięciu podczas oczekiwania na kolejne ruchy graczy, a obmyślanie kolejnej zagrywki, która ma nam pomóc w zwycięstwie przy posiadaniu niekoniecznie najlepszej karty, może nam spędzić sen z powiek niczym w największych grach strategicznych. Dla wielu problemem tej gry może być jej losowość. W końcu to nie my decydujemy jaką kartę zagramy. Aby zminimalizować ten czynnik wprowadziliśmy zasadę, że mamy na ręce cztery karty do wyboru zamiast jednej, górnej z talii. I szybko wróciliśmy do pierwowzoru ;) ponieważ właśnie ta losowość i zmuszenie nas do kombinowania i rozmyślania nad naszym ruchem daje nam najwięcej frajdy.



Wykonanie
Zacznijmy od opakowania. Oryginalny, minimalistyczny format metalowego pudełka, idealnie pasuje do koncepcji małej, szybkiej gry. Gabaryty umożliwiają wzięcie gry dosłownie wszędzie, ponieważ pudełko zmieści się nawet w kieszeni, nie nosimy tu zbędnego powietrza. Jakość kart jest raczej zadowalająca, po wielu rozgrywkach jedynie na dwóch kartach pojawiły się pojedyncze rysy, na pozostałych nie ma tego typu śladów.



Podsumowanie
PUNTO przy swoim minimalizmie zasad, daje graczowi maksimum rozrywki. Praktycznie każda z prowadzonych przez nas rozgrywek wciągała uczestników na maksa, a o to przecież chodzi w grach. PUNTO zaskoczyło nas totalnie i jak najbardziej pozytywnie, rozgrywka się nie nudzi i za każdym razem towarzyszy jej wiele emocji. Do tego małe gabaryty pudełka pozwolą nam zabrać grę dosłownie zawsze i wszędzie.  Naprawdę warto zapoznać się z tym tytułem.



Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń