Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Smak trucizny" Neil Bradbury

        Neil Bradbury podkreśla, że „Smak trucizny” nie jest poradnikiem jak kogoś otruć i nie zostać złapanym, choć na pierwszy rzut oka może za takowy uchodzić. Książka zawiera bardzo wiele szczegółów dotyczących działania i sposobu użycia popularnych trucizn uwielbianych przez autorów kryminałów.     Mamy tu omówionych jedenaście substancji przeważnie pochodzenia naturalnego, które na przestrzeni wieków służyły ludziom do różnych celów – zależnie od dawki. Z pewnością wszystkim jest znane stwierdzenie, że to dawka czyni truciznę. Wiadomo przecież o leczniczych właściwościach digoksyny, insuliny, atropiny, potasu czy arszeniku oraz o odkażających właściwościach chloru. Z tej książki dowiemy się kto i w jakich okolicznościach zastosował te związki z morderczą intencją oraz to jak udało się te osoby zidentyfikować i skazać.     Niewątpliwym walorem tej książki jest to, że w bardzo przystępny sposób zestawia wiedzę na temat trucizn. Wiedza ta może się przydać zwłaszcza osobom lubiącym k

PUNTO - REBEL




PUNTO
Autor: Bernhard Weber
Wydawnictwo: REBEL
Liczba graczy: 2-4
Czas rozgrywki: ok 20 min.
Wiek graczy: 7+

Chyba każdy zna grę kółko i krzyżyk. Klasyk odmulaczy lekcji i szkolnej rozrywki. Jedna gra już pokazała, że z modyfikacji tej wykreślanki można stworzyć niezły tytuł. Sądziłem, że nie zobaczę już więcej żadnej ciekawej gry, bazującej na kółku i krzyżyku. Ja naiwny, nie przyzwyczaiłem się, że rok 2020 co chwila mnie zaskakuje. Po raz kolejny dobitnie przekonałem się o tym, gdy poznałem grę PUNTO od wydawnictwa REBEL.

Rozgrywka
Na samym początku gry każdy z graczy otrzymuje karty z wartościami od 1 do 9 we własnym kolorze (w grze dwuosobowej gracze otrzymują po dwa kolory) i je tasuje. Zasady są banalne, każdy gracz po kolei bierze kartę z wierzchu talii i kładzie ją na stole, tworząc pole gry 6x6 kart. Kartę można położyć obok już zagranych kolorów, lub na wyłożonej wcześniej karcie pod warunkiem, że nasza karta ma wyższą wartość niż ta zakrywana. Rundę wygrywa gracz, który ułoży z czterech kart (w wariancie dwuosobowym, z pięciu) linię pionową, poziomą lub po skosie. Zwycięzca odrzuca kartę z najwyższą zagraną wartością, rozpoczyna się kolejna runda polegająca na tych samych zasadach co opisane powyżej. Całą grę wygrywa ten gracz, który zwycięży w dwóch rundach. To tyle! PUNTO jest przykładem gry, która przy minimalnej ilości zasad daje wiele rozrywki. Rozgrywka trzyma w napięciu podczas oczekiwania na kolejne ruchy graczy, a obmyślanie kolejnej zagrywki, która ma nam pomóc w zwycięstwie przy posiadaniu niekoniecznie najlepszej karty, może nam spędzić sen z powiek niczym w największych grach strategicznych. Dla wielu problemem tej gry może być jej losowość. W końcu to nie my decydujemy jaką kartę zagramy. Aby zminimalizować ten czynnik wprowadziliśmy zasadę, że mamy na ręce cztery karty do wyboru zamiast jednej, górnej z talii. I szybko wróciliśmy do pierwowzoru ;) ponieważ właśnie ta losowość i zmuszenie nas do kombinowania i rozmyślania nad naszym ruchem daje nam najwięcej frajdy.



Wykonanie
Zacznijmy od opakowania. Oryginalny, minimalistyczny format metalowego pudełka, idealnie pasuje do koncepcji małej, szybkiej gry. Gabaryty umożliwiają wzięcie gry dosłownie wszędzie, ponieważ pudełko zmieści się nawet w kieszeni, nie nosimy tu zbędnego powietrza. Jakość kart jest raczej zadowalająca, po wielu rozgrywkach jedynie na dwóch kartach pojawiły się pojedyncze rysy, na pozostałych nie ma tego typu śladów.



Podsumowanie
PUNTO przy swoim minimalizmie zasad, daje graczowi maksimum rozrywki. Praktycznie każda z prowadzonych przez nas rozgrywek wciągała uczestników na maksa, a o to przecież chodzi w grach. PUNTO zaskoczyło nas totalnie i jak najbardziej pozytywnie, rozgrywka się nie nudzi i za każdym razem towarzyszy jej wiele emocji. Do tego małe gabaryty pudełka pozwolą nam zabrać grę dosłownie zawsze i wszędzie.  Naprawdę warto zapoznać się z tym tytułem.



Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń