Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Batman. Detective Comics: Stan strachu, tom 2 - recenzja komiksu - EGMONT

 


„Batman. Detective Comics: Stan strachu, tom 2” kontynuuje fabułę pierwszego tomu dokładnie w momencie jego zakończenia. Roland Worth, milioner z Gotham nadal szuka zemsty na Batmanie. Do tego stopnia, że gotów jest skorzystać z pomocy Pingwina i innych przestępców. Pogrążony w szaleństwie ojciec oraz światek przestępczy decyduje się wykorzystać pasożyta, którego znamy z pierwszego tomu.

Druga część tomu skupia się na budowanej wieży Arkham, która staje na miejscu starego szpitala. Nowe Arkham ma przynieść nową jakość i nowy wizerunek tego miejsca. Jednak znów dzieje się coś niepokojącego, nie każdy godzi się z nową inicjatywą w Gotham.

Pierwsza część ma naprawdę szybkie tempo, akcja nie zwalnia nawet na chwilę. Fabuła wciąga, wydarzenia zawarte w historii są naprawdę ciekawe i angażują czytelnika. Druga część znacznie zwalnia, nie dzieje się tutaj tak dużo. Mariko Tamaki skupia się na budowaniu pewnej tajemniczy, podbudowuje klimat na przyszłe zeszyty i wychodzi to naprawdę nieźle.


Ogromną zaletą całości jest klimat. Ten wylewa się tutaj na każdej stronie. Jest mrocznie, niebezpiecznie, czuć tutaj horrorowi styl. Na pewno wpływ na to mają świetne grafiki, które jeszcze bardziej podkreślają klimat i wagę wydarzeń.

„Batman. Detective Comics: Stan strachu, tom 2” to naprawdę kawał dobrego komiksu. Dobrze kontynuuje wątki z pierwszego tomu oraz wprowadza nowe równie interesujące. Z chęcią poznam dalsze losy Batmana tworzone przez Mariko Tamakiego.  

[Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Zobacz również inne recenzje komiksów od Pokoju Geeka.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń