Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień - recenzja

  Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień to komiks, który od razu przyciąga wzrok. Nie dlatego, że opowiada coś zupełnie nowego o Vaderze, ale dlatego, że robi to w niezwykle prosty i surowy sposób. Trzy kolory – czerń, biel i czerwień – wystarczą, by stworzyć świat, który wygląda jak sen (albo koszmar) Dartha Vadera. Każda historia w tym tomie pokazuje go z innej strony – raz jako bezlitosnego kata, raz jako człowieka uwięzionego w swojej przeszłości. Nie ma tu długich dialogów ani typowych dla serii walk na miecze świetlne. Zamiast tego dostajemy emocje, symbolikę i dużo ciszy. Czasem to działa świetnie, czasem zostawia uczucie niedosytu, jakby twórcy bali się powiedzieć więcej. Rysunki są mocne, kontrastowe, często brutalne. Czerwień użyta z umiarem potrafi wbić się w pamięć — czy to jako krew, światło miecza, czy echo gniewu Vadera. Momentami jednak styl bywa przesadzony; niektóre kadry są tak intensywne, że trudno złapać oddech. To komiks, który bardziej uderza wizua...

Batman. Detective Comics: Stan strachu, tom 2 - recenzja komiksu - EGMONT

 


„Batman. Detective Comics: Stan strachu, tom 2” kontynuuje fabułę pierwszego tomu dokładnie w momencie jego zakończenia. Roland Worth, milioner z Gotham nadal szuka zemsty na Batmanie. Do tego stopnia, że gotów jest skorzystać z pomocy Pingwina i innych przestępców. Pogrążony w szaleństwie ojciec oraz światek przestępczy decyduje się wykorzystać pasożyta, którego znamy z pierwszego tomu.

Druga część tomu skupia się na budowanej wieży Arkham, która staje na miejscu starego szpitala. Nowe Arkham ma przynieść nową jakość i nowy wizerunek tego miejsca. Jednak znów dzieje się coś niepokojącego, nie każdy godzi się z nową inicjatywą w Gotham.

Pierwsza część ma naprawdę szybkie tempo, akcja nie zwalnia nawet na chwilę. Fabuła wciąga, wydarzenia zawarte w historii są naprawdę ciekawe i angażują czytelnika. Druga część znacznie zwalnia, nie dzieje się tutaj tak dużo. Mariko Tamaki skupia się na budowaniu pewnej tajemniczy, podbudowuje klimat na przyszłe zeszyty i wychodzi to naprawdę nieźle.


Ogromną zaletą całości jest klimat. Ten wylewa się tutaj na każdej stronie. Jest mrocznie, niebezpiecznie, czuć tutaj horrorowi styl. Na pewno wpływ na to mają świetne grafiki, które jeszcze bardziej podkreślają klimat i wagę wydarzeń.

„Batman. Detective Comics: Stan strachu, tom 2” to naprawdę kawał dobrego komiksu. Dobrze kontynuuje wątki z pierwszego tomu oraz wprowadza nowe równie interesujące. Z chęcią poznam dalsze losy Batmana tworzone przez Mariko Tamakiego.  

[Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Zobacz również inne recenzje komiksów od Pokoju Geeka.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń