Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Przedwieczni - recenzja

 Kiedy sięga się po „Przedwiecznych”, można mieć obawy: grupa herosów, których początki sięgają początków ludzkości, a nad nimi wszystkimi unoszą się Celestianie – brzmi jak coś bardzo odległego i trochę przekombinowanego. Tymczasem Kieron Gillen udowadnia, że da się z tej mitologii wycisnąć historię świeżą, dynamiczną i naprawdę wciągającą. Fabuła startuje od mocnego uderzenia: Przedwieczni budzą się na nowo, ale szybko okazuje się, że ich świat nie jest już taki, jaki znali. Ktoś z ich własnych szeregów zdradził i dopuścił się morderstwa – a to wśród istot praktycznie nieśmiertelnych brzmi jak absolutne bluźnierstwo. Zaczyna się śledztwo, w którym Ikaris, Sersi i reszta ekipy muszą zmierzyć się nie tylko z wrogiem, ale też z pytaniami o sens swojego istnienia. Czy mają chronić ludzi, czy raczej są tylko narzędziem w rękach potężniejszych istot? Najfajniejsze jest to, że Gillen nie robi z bohaterów pomników. Owszem, mają moce, które wykraczają poza ludzką wyobraźnię, ale kłócą s...

"Przewoźnik" Claire McFall

 


    „Przewoźnik” to pierwsza część młodzieżowej trylogii będąca jednocześnie literackim debiutem autorki. Sukces jaki odniosła ta powieść spowodował, że planowana jest jej ekranizacja.

     Tytułowy przewoźnik to istota, której celem jest pomaganie duszom zmarłych w przedostaniu się przez Pustkowie. Każda dusza inaczej postrzega swojego przewoźnika. Dla Dylan przybiera on postać przystojnego młodzieńca Tristana. Podczas wędrówki powoli rodzi się między nimi uczucie. Jednak Dylan musi przejść dalej a Tristan musi przeprowadzać kolejne dusze. Czy istnieje jakiś sposób, aby być razem? Jedno jest pewne. Dylan zechce się o tym przekonać.

    „Przewoźnik” to ciekawa wizja tego, co czeka nas po śmierci. Jednak mam wrażenie, że Pustkowie jest jedynie tłem dla opisu relacji między Dylan i Tristanem. Przyznam szczerze, że dla mnie, nastolatki z pewnym stażem, ich dialogi i rozterki były trochę infantylne i pełne powtórzeń, co sprawiło, że w połowie miałam wrażenie, że nic nowego się już nie wydarzy. I tutaj spotkało mnie miłe zaskoczenie, bo akcja rozwinęła się w dość ciekawym kierunku. Powieść czyta się szybko i lekko, co jest plusem, biorąc pod uwagę fakt, że jest to książka kierowana do młodzieży. Mimo chwilowego znudzenia całość odbieram pozytywnie i nie czepiam się niczego więcej, tym samym zachęcam do przeczytania.

Dziękujemy za zaufanie Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń