Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

Giganci: Erin - EGMONT

 


Najnowsza seria wydawana przez EGMONT przenosi nas w nieznany świat Gigantów. Jak się okazuje od wielu lat są oni obecni na naszym świecie, a nawet toczą ze sobą wojny. Przegrany jednej z takich bitew spoczywa w lodowcu na Grenlandii i nie stanowi już zagrożenia. Nic jednak nie trwa wiecznie, zmiany klimatu powodują topnienie lodowców, a co za tym idzie coraz bliższe wydaje się uwolnienie Giganta.

Pozostali Giganci nie mogą biernie czekać, już teraz przygotowują się do nadchodzącego zagrożenia. Potrzebna jest im jednak pomoc ludzi, szczególnie tych o dobrym sercu. Kolejne tomy przedstawiać nam będą pojedynczych bohaterów opowieści. W pierwszym zeszycie poznajemy Giganta Yrso oraz dziewczynkę Erin. Yrso to duch lasu, który potrafi przyspieszać wzrost roślin i ich dojrzewanie. Od lat jest on  związany z Erin, oboje są dla siebie źródłem siły.



W trakcie poznawania historii naszych postaci oraz ich więzi, powoli otwierają się przed nami podstawy fabuły. Poznajemy szczątkowe informacje o dawnej bitwie Gigantów, dowiadujemy się o organizacji, która chce wykorzystać Giganty do swoich, zapewne niecnych planów. Przyznam szczerze, mimo, że jest to komiks raczej do młodszych odbiorców to mnie bardzo zainteresował. Ciekawie przedstawiono postaci, fabuła, mimo że szczątkowa może zainteresować, jest jeszcze wiele niewiadomych, myślę, że opowieść ta może jeszcze nie  raz zaskoczyć. Jako zaletę należy również wymienić przecudowną warstwę graficzną. Kolejne kadry zachwycają swoją kolorystyką, ukazaniem piękna przyrody oraz surowości Grenlandii. Styl graficzny idealnie pasuje do przekazywanej treści.

Powiem szczerze, że tytuł ten mocno mnie zainteresował. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy i nowych bohaterów opowieści. Tytuł ten mimo, że przeznaczony jest głównie dla młodzieży, to zapewne zainteresuje niejednego starszego czytelnika.

Dziękuję Wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji. 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń