Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Książęta Demony, tom 1 Książę gwiazd - EGMONT

 


Najczęściej czytanymi przeze mnie komiksami są te z tematyki superbohaterskiej, jednak nie oznacza to, że inne historie pomijam. Wręcz odwrotnie, są one dla mnie miłą odskocznią od przygód facetów w rajtuzach. Gdy zobaczyłem w ofercie EGMONTU pierwszy tom cyklu Książęta Demony opartego na podstawie powieści Jacka Vance’a, wiedziałem że muszę po niego sięgnąć.

Główny bohater owej opowieści to Kirth Gersen, łowca przygód, którego życiowym celem jest wypełnienie misji powierzonej mu przez dziadka. Misją tą jest zemsta na tytułowych Książętach Demonach, pięciu tajemniczych postaciach, których tożsamość owiana jest tajemnicą. Książęta posiadają ogromną władzę, którą szerzą za pomocą brutalnej siły i nie zważają przy tym na życie innych. Po latach treningu Kirth wyrusza w drogę by skonfrontować się z pierwszym z nich.

Komiks ten to typowa space opera z ciekawym, mrocznym, ale też skomplikowanym światem. Już pierwszy tom zabiera nas w wiele różnorodnych miejsc, przedstawia ciekawe postaci, a z samych dialogów możemy wywnioskować, że to zaledwie ułamek tego uniwersum, oraz że wiele z jego światów to jeszcze tajemnica. Mimo to wprowadzenie fabularne układa wszystko w spójną całość i pozwala w pełni cieszyć się historią i poznawaniem tego świata. Niestety już tak idealnie nie jest z historią głównego  bohatera. O ile sama postać jest naprawdę ciekawa, to kolejne etapy poszukiwać Książąt Demonów dzieją się zbyt szybko. Jasne Kirth był szkolony przez lata do tej misji, jednak mówimy tutaj o poszukiwaniu najniebezpieczniejszych i najbardziej skrytych istot w uniwersum. Tu taj wszystko idzie jak po sznurku, nie ma ślepych zaułków czy większych niepowodzeń, a odpowiedzi i rozwiązania problemów pojawiają się natychmiast. Szkoda bo przedstawiona historia jest naprawdę ciekawa, a usunięcie tych mankamentów sprawiłoby, że pierwszy tom czytałoby się jeszcze lepiej.


Na wielką pochwałę zasługuje warstwa graficzna komiksu. Rysunki autorstwa włoskiego grafika Paola Traisciego są po prostu zniewalające i przepiękne. Kreska, barwy, dynamika kadrów idealnie wkomponowują się w tą historię, tworząc genialną całość. Nawet gdyby przedstawiona historia nie przypadłaby mi do gustu (a tak nie jest) komiks ten zostałby w mojej kolekcji dla samej oprawy graficznej.

Pierwszy tom serii Książęta Demony mimo iż ma swoje drobne problemy jest naprawdę ciekawym i wartym uwagi tytułem. Ciekawa fabuła i świat naprawdę zachęcają do wgłębienia się w ten świat. Dodajmy do tego po prostu genialne grafiki, które sprawiają, że świat ten staje się jeszcze ciekawszy.

 Dziękuję Wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji. 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń