Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

MÓJ PRZYJACIEL KALIGULA - JACEK PIEKARA - FABRYKA SŁÓW - RECENZJA




„Mój Przyjaciel Kaligula” autorstwa Jacka Piekary to zbiór piętnastu opowiadań podzielonych w czterech grupach tematycznych. Autor przenosi nas do wielu ciekawych i zupełnie różnych światów. Poznamy min. alternatywną historię Polski, która w ramię z Niemcami pokonała Związek Radziecki i jest światową potęgą, dowiemy się kim jest Marek Wibiusz i jaki miał wpływ na poczynania Kaliguli. Odwiedzimy piekło, ale nie tylko to metafizyczne, niedostępne na co dzień dla zwykłego śmiertelnika, ale również piekło na ziemi kobiety maltretowanej przez swojego męża. A to tylko część z szerokiego repertuaru, który serwuje nam autor. Uwierzcie mi, każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Jacek Piekara zachwycił mnie pomysłowością i głębią swoich opowiadań. . Każdy z tekstów osadzony jest w innym uniwersum, przedstawia innych bohaterów, a przede wszystkim niesie ze sobą jakąś refleksję, myśl przewodnią, zatrzymującą czytelnika choć na chwilę po przeczytaniu zakończenia. Genialnym jak dla mnie elementem jest posłowie, w którym autor z osobna wyjaśnia motywy, które skierowały go do napisania każdego z tekstów. Daje to możliwość skonfrontowania swoich odczuć i przemyśleń z tym, co przekazać chciał nam autor.

Muszę wspomnieć o tym, że mimo mamy tu mnogość światów, to każdy z nich zdaje się być rzeczywisty i realny. Losy postaci, które poznajemy są tak prawdziwe, że po chwili stają się naszym losem, a ich świat naszym domem i codziennością. Razem z nimi odczuwamy ból i smutek, cierpienie i łzy, a czasami i radość. Choć trzeba powiedzieć wprost, że tego ostatniego jest tutaj najmniej. Światy Jacka Piekary są okrutne i bezlitosne. Panuje w nich mrok, brud i zło. W większości wypadków pokazują nam ile zła czyha na nas wokół i na co musimy uważać, aby częścią tego zła się nie stać. Co ciekawe, autor tak przedstawia swoich bohaterów, że nawet postaci, które wydają się być typowymi czarnymi charakterami wraz z rozwojem fabuły stają się kimś, komu zaczynamy współczuć. Najlepszym przykładem jest dla mnie opowiadanie, w którym nasz bohater, zagubiony w alternatywnych rzeczywistościach musi mordować, aby wrócić swego świata. A to tylko jeden z przykładów. Tak, Jacek Piekara daje nam dużo do myślenia i pokazuje, że świat nie jest zero-jedynkowy, a my sami tak naprawdę nie możemy powiedzieć jak byśmy postąpili na miejscu bohaterów opowiadań zawartych w tym zbiorze.

Komu mógłbym polecić ten zbiór? Myślę, że każdemu. Nieważne czy lubicie fantastykę, czy też raczej omijacie ten gatunek z daleka. Każde z opowiadań wciągnie Was na dobre i stanie się tak rzeczywiste, że na długo pozostanie w Waszej pamięci. Przede wszystkim nie jest to zbiór dla osób szukających lekkich opowiastek, tu nie da się skończyć każdego z opowiadań bez refleksji. Każdy może mieć inne, jednak w każdym coś z tych tekstów pozostanie na długo.

Dziękuję wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Zobacz również:
- "Ja, inkwizytor. Przeklęte kobiety" Jacek Piekara 
- "Ja, inkwizytor. Przeklęte krainy" Jacek Piekara  

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń