Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

I Ciechocińskie Spotkanie Planszówkowe - Relacja




Zawsze zazdrościłem graczom w większych miastach różnego rodzaju spotkań, nocek czy klubów planszówkowych, podczas których można się spotkać i pograć w „gry bez prądu”, spotkać nowe osoby o podobnym hobby i wymienić się swoimi opiniami na temat konkretnych tytułów. Niestety w mojej najbliższej okolicy nie uświadczyłem takiego dobra. Pewnego dnia padł pomysł, że trzeba ten stan rzeczy zmienić i wraz z Miejską Biblioteką Publiczną w Ciechocinku oraz Klubem Gier Niekomputerowych rozpoczęliśmy projekt pod nazwą Ciechocińskie Spotkania Planszówkowe.

Pierwsze takie spotkanie miało miejsce w sobotę 15.02.2020 od godziny 10:00 w Miejskiej Publicznej Bibliotece w Ciechocinku. Plan był prosty ;) Na samym wstępie rozpoczęła się prezentacja gry POLA Magnetic Game, a następnie uczestnicy mogli skupić się na tzw. „wolnym graniu”. Gra POLA Magnetic Game po raz kolejny zebrała same przychylne opinie i zaskoczyła wiele osób tym ile daje zabawy mimo nieskomplikowanych zasad. Następnie, każdy z uczestników mógł przystąpić do rozgrywek. Organizatorzy przygotowali ponad trzydzieści tytułów, w które można było zagrać, cieszy nas to, że pojawiły się również osoby, które przyniosły swoje gry. W trakcie całego spotkania pojawiło się łącznie ponad dwadzieścia osób, a w szczytowym momencie przy stołach grało jednocześnie osiemnaście osób. Nie są to może liczby, które zachwyciłyby największe kluby planszówkowe, nas jednak ten stan cieszy patrząc na „planszówkową pustynię”, która panuje w okolicach Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego. Wśród uczestników spotkania znaleźli się zarówno najmłodsi z rodzicami jak i starsi gracze. To bardzo ważne, aby integrować społeczeństwo graczy oraz pokazywać już najmłodszym dzieciakom ile zabawy mogą przynieść gry planszowe. Przyniesie to również inne pozytywne skutki jak chociażby umiejętność budowy relacji z rówieśnikami nie tylko za pomocą komórek i internetu.

I Ciechocińskie Spotkanie Planszówkowe pokazało, że jesteśmy w stanie uwolnić potencjał, który gromadzi się na Kujawach. Czas pokaże, my cieszymy się, że wystartowaliśmy z inicjatywą i mamy nadzieję, że w przyszłości zbudujemy dużą, planszówkową brać :)

Na koniec najważniejsze. Chciałbym podziękować pracownikom Miejskiej Publicznej Biblioteki oraz Klubowi Gier Niekomputerowych, bez Was by się nie udało :)


























Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń