Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

"Przestrzeń zewnętrzna 4. Nieugięty" Jack Campbell


"Przestrzeń zewnętrzna 4. Nieugięty"
Jack Campbell
tłumaczył Robert J. Szmidt
Wydawnictwo Fabryka Słów
2019

Jack Campbell wydał kolejną odsłonę cyklu "Przestrzeń Zewnętrzna" pod tytułem "Nieugięty", będącą częścią całkiem sporego już uniwersum o przygodach Jacka Geary'ego, admirała grającego pierwsze skrzypce w tej space operze. Łącznie można zliczyć już chyba kilkanaście tomów całej serii, dlatego książka ta ucieszy zapewne jedynie zatwardziałych fanów, którzy zagnieździli się na dobre w tym całkiem interesującym świecie - chociaż nawet oni mogą odczuć zmęczenie tematem.

Nie zdradzając zbyt wiele z fabuły, mam odczucie, że nasz admirał, wrzucany naprzeciw kolejnym przeciwnościom kosmicznego losu, walczy przede wszystkim z wygadanymi politykami - akcja wydaje się być mocno przegadana, co osobiście odbieram jako największy minus. Pierwsza połowa książki sprawia wrażenie złożonej z typowych zapychaczy, bez istotnego popychania fabuły do przodu - z otwartymi ramionami witałem sceny akcji w przestrzeni kosmicznej z udziałem statków i piechoty, które nie zawodziły i sprawiały, że od razu lepiej się czytało. Doceniam również konkretny i rzeczowy styl pisarski autora (i oczywiście polski przekład Pana Roberta Szmidta), ale w ogólnym rozrachunku historia wypada przeciętnie - trochę ratuje ją też zakończenie, jeśli dobrniecie tak daleko.

Podsumowując, jeśli znasz serię od dawna to zapewne przeczytasz bez większego entuzjazmu, a jeśli chcesz się z tym cyklem zapoznać to są lepsze odsłony, po które możesz sięgnąć.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów.

Zobacz również:
- "Przestrzeń zewnętrzna 5. Lewiatan" Jack Campbell

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń