Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Smak trucizny" Neil Bradbury

        Neil Bradbury podkreśla, że „Smak trucizny” nie jest poradnikiem jak kogoś otruć i nie zostać złapanym, choć na pierwszy rzut oka może za takowy uchodzić. Książka zawiera bardzo wiele szczegółów dotyczących działania i sposobu użycia popularnych trucizn uwielbianych przez autorów kryminałów.     Mamy tu omówionych jedenaście substancji przeważnie pochodzenia naturalnego, które na przestrzeni wieków służyły ludziom do różnych celów – zależnie od dawki. Z pewnością wszystkim jest znane stwierdzenie, że to dawka czyni truciznę. Wiadomo przecież o leczniczych właściwościach digoksyny, insuliny, atropiny, potasu czy arszeniku oraz o odkażających właściwościach chloru. Z tej książki dowiemy się kto i w jakich okolicznościach zastosował te związki z morderczą intencją oraz to jak udało się te osoby zidentyfikować i skazać.     Niewątpliwym walorem tej książki jest to, że w bardzo przystępny sposób zestawia wiedzę na temat trucizn. Wiedza ta może się przydać zwłaszcza osobom lubiącym k

"Przestrzeń zewnętrzna 4. Nieugięty" Jack Campbell


"Przestrzeń zewnętrzna 4. Nieugięty"
Jack Campbell
tłumaczył Robert J. Szmidt
Wydawnictwo Fabryka Słów
2019

Jack Campbell wydał kolejną odsłonę cyklu "Przestrzeń Zewnętrzna" pod tytułem "Nieugięty", będącą częścią całkiem sporego już uniwersum o przygodach Jacka Geary'ego, admirała grającego pierwsze skrzypce w tej space operze. Łącznie można zliczyć już chyba kilkanaście tomów całej serii, dlatego książka ta ucieszy zapewne jedynie zatwardziałych fanów, którzy zagnieździli się na dobre w tym całkiem interesującym świecie - chociaż nawet oni mogą odczuć zmęczenie tematem.

Nie zdradzając zbyt wiele z fabuły, mam odczucie, że nasz admirał, wrzucany naprzeciw kolejnym przeciwnościom kosmicznego losu, walczy przede wszystkim z wygadanymi politykami - akcja wydaje się być mocno przegadana, co osobiście odbieram jako największy minus. Pierwsza połowa książki sprawia wrażenie złożonej z typowych zapychaczy, bez istotnego popychania fabuły do przodu - z otwartymi ramionami witałem sceny akcji w przestrzeni kosmicznej z udziałem statków i piechoty, które nie zawodziły i sprawiały, że od razu lepiej się czytało. Doceniam również konkretny i rzeczowy styl pisarski autora (i oczywiście polski przekład Pana Roberta Szmidta), ale w ogólnym rozrachunku historia wypada przeciętnie - trochę ratuje ją też zakończenie, jeśli dobrniecie tak daleko.

Podsumowując, jeśli znasz serię od dawna to zapewne przeczytasz bez większego entuzjazmu, a jeśli chcesz się z tym cyklem zapoznać to są lepsze odsłony, po które możesz sięgnąć.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów.

Zobacz również:
- "Przestrzeń zewnętrzna 5. Lewiatan" Jack Campbell

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń