Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Bajki z Okienkami" Wydawnictwo Dwie Siostry

 


Ten wpis to będzie jedno wielkie zachwalanie i ochy i achy!
Ostrzegam :) Jeśli nie chcecie tego czytać, to po prostu przyjmijcie do wiadomości, że te książki dla dzieci są najlepszymi, na które do tej pory trafiliśmy!
Seria „Bajki z Okienkami” wymiata pod niemal każdym względem.

Są to przepiękne wydania, z magiczną szatą graficzną.
„To hity z lat 60., 70. I 80. – urzekające prostotą, wysmakowane graficznie, zachęcające do aktywnej lektury i twórczej zabawy”.
Rodziców przenoszą w czasie i dają ogrom uśmiechu i wzruszeń.
Dzieci łapią smykałkę wyobraźni i lecą w nieznane przestworza – bardzo wartościowe i piękne.

„Listy, listy, listy” zainspirowały moją Adę do otwarcia prawdziwej poczty [tata zrobił z kartonu]. Listy miał napisać każdy członek rodziny, a córka stemplowała, segregowała – była listonoszem pełną parą. Wszystko dzięki tej książce i magicznym ilustracją Pana Juliusza Makowskiego. Z ostatnich stron książki można wyciąć koperty, skrzynkę pocztową, karoserię samochodu z napisem POCZTA, część wagonu pocztowego, część samolotu i torby dla listonosza. Magia! Magia! Magia! Oprócz tego wnętrze uczy – dzieci mają możliwość poznać nowe wierszyki.

„Pisze Krysia do „Misia”:
„Misiu mój kochany,
narysuję Ci dzisiaj
cztery tulipany”.

„Ubieramy Misia” to przepiękna i  niezwykle ciepła pozycja. Sama nie wiem jak mam to opisać, by przekonać Was, o ogromnej wartości tych książek. Trzeba je zobaczyć, przeczytać, mieć w domu. Mają w sobie duszę. Duszę odkrywcy, miłośnika książek i dobrego człowieka. Ten Miś staje się żywy. Tworzymy prawdziwe otwierane okno, wzbogacamy plażę, samochód . Książki stają się przestrzenne. To wzbudza ogrom emocji. „Czytając tekst, ubieramy Misia w odpowiedni strój i wstawiamy go kolejno do łódeczki, budki z lodami, samochodu itd.” Ja z mężem bawiliśmy się nieziemsko – serio!

Wszystkie pozycje to hity, ale „Nasza podróż” to hit hitów!
Papierowy pociąg z wagonami rozwalił system!
Ledwo to u nas żyje – taką wzbudza sympatię.
„Na tworzących harmonijkę kartkach tej książeczki mamy z jednej strony pociąg, a z drugiej – krajobrazy oglądane z okna wagonu”. W podróż tym pociągiem wyruszył już pluszak Kubuś Puchatek, wszystkie figurki Binga, zabawkowe krowy :D Świetna zabawa.

Jeśli nie udało mi się Was przekonać, to … serio! Zapełnijcie biblioteczkę dzieci tymi pozycjami i sami zrozumiecie. Książki dla dzieci są cudowne, wartościowe książki dla dzieci to magia nad magią!

Dwie Siostry dzięki za zaufanie i tak cudowną czytelniczą przygodę.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń