Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars – Jango Fett: Szlak straconej nadziei - recenzja

 „Szlak straconej nadziei” to komiks, który pokazuje Jango Fetta w formie, jakiej dawno nie widzieliśmy. Historia rozgrywa się przed wydarzeniami z „Ataku Klonów” i szybko wrzuca czytelnika w świat intryg, skradzionych artefaktów i politycznych napięć. Jango z łowcy nagród staje się tu celem, a to od razu podnosi tempo i tworzy ciekawy punkt wyjścia do całej opowieści. Scenariusz Ethana Sacksa jest prosty, ale dobrze ułożony. Mamy dynamiczne sekwencje walk, pościgi, ale też momenty, w których widać, że życie łowcy nagród to nie tylko blaster i zbroja. Komiks stara się pokazać Jango jako postać bardziej złożoną — nieprzesadnie, ale na tyle, by lektura była bardziej angażująca. Całość uzupełniają rysunki Luke’a Rossa i Willa Slineya. Kadry są czytelne, dobrze skomponowane, a styl świetnie oddaje klimat klasycznych historii ze świata Star Wars. Dużym plusem jest również to, że mimo znanych postaci komiks nie wydaje się przewidywalny. Zdrady, zmieniające się sojusze i szybkie zwroty ...

"Ktoś z nas kłamie" Karen M. McManus

 


     Ta książka zaklasyfikowana jako młodzieżowy thriller to coś czego byłam ciekawa, ale nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań. Zdaje sobie sprawę, że ciężko jest zadziwić lub zszokować kogoś kto ma tyle horrorów i kryminałów na koncie. Niemniej zawsze należy dawać szansę książkom i serialom, bo nieraz można trafić na prawdziwe perełki.

    „Ktoś z nas kłamie” to historia czwórki amerykańskich nastolatków, którzy są podejrzani o zabicie swojego kolegi Simona. Do zabójstwa doszło kiedy cała piątka odsiadywała szlaban. Warto wspomnieć, że ktoś wrobił ich w ten szlaban podrzucając do plecaków telefony.

    Simon był osobą powszechnie nielubianą ze względu na aplikację jaką stworzył, a która zajmowała się ujawnieniem kompromitujących lub zgoła nielegalnych sekretów uczniów liceum w Bayview. Wielu licealistów zawdzięcza mu najgorsze chwile swojego życia, jednak głównymi podejrzanymi stają się: Abby, Bronwyn, Nate i Cooper. Artykuły na ich temat miały się dopiero ukazać, więc każde z nich mogło chcieć powstrzymać Simona.

    W toku śledztwa na jaw wychodzą kolejne nieprzyjemne fakty, które Czwórka z Bayview wolałaby ukryć.

    Tak jak się spodziewałam ta książka nie była wielkim odkryciem, ani zaskoczeniem. Samo morderstwo dosyć nudne i banalne. Naprzemienna narracja z perspektywy czwórki głównych podejrzanych wyhamowuje fabułę, choć chwilami było dosyć ciekawie. Czytanie przypominało rollercoaster, w którym chęć odłożenia książki przeplata się z autentyczną potrzebą poznania co będzie dalej. Główne postacie raczej płaskie i przewidywalne. Ich los był mi obojętny Dochodzę do konkluzji, że może jestem za stara na ten vibe i pora odłożyć książki młodzieżowe na półkę. Jednak czuję, że gdzieś tam czai się pewien potencjał, który być może został wykorzystany w serialu Netflixa. Mam taką gorącą nadzieję i spieszę obejrzeć serial.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń