Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

"Zaklinacz koni" Nicholas Evans

 


 

Zatrzymać się. Złapać oddech. Poczuć spokój i siłę marzeń. Chłonąć książkę ze spokojem, angażując w nią całe swoje serce.

„Zaklinacz koni” pozostanie ze mną na zawsze.
Miłość, przygoda, emocje, ludzka dusza, strata.
Nie mogłam przestać czytać. Wracałam myślami do tej historii. Czułam ją głęboko i mocno.

Czas staje w miejscu. Wypadek, który zmienia wszystko w życiu Grace i jej konia Pielgrzyma. Wydarzenie, które udowadnia jak przewrotny jest los i jak jedna sytuacja wpływa na inne. To historia też o tym, jak jeden człowiek określa drugiego.

Wiele tu wzruszeń - prawdziwych, bo łzy naprawdę płynęły. Kibicowałam mamie Grace, która nie chciała uśpić zranionego emocjonalnie i fizycznie konia. Wierzyłam w jej siłę walki i chęć pomocy. Nie mogłam wyjść z podziwu, kiedy odnalazła zaklinacza koni. Tom Booker – koński psychoterapeuta zmienia wszystko. Staje się osobną, wielką historią „Zaklinacza koni”.

Kiedy widzę, że książka jest światowym bestsellerem sprzedanym w ponad 20 milionach egzemplarzy, nie zawsze po nią sięgam. Tutaj dostałam coś pięknego, niesamowitego, jedynego w swoim rodzaju, wzruszającego i pokazującego, jak wielką siłę mają życie i uczucia.  


Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń