Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Zaklinacz koni" Nicholas Evans

 


 

Zatrzymać się. Złapać oddech. Poczuć spokój i siłę marzeń. Chłonąć książkę ze spokojem, angażując w nią całe swoje serce.

„Zaklinacz koni” pozostanie ze mną na zawsze.
Miłość, przygoda, emocje, ludzka dusza, strata.
Nie mogłam przestać czytać. Wracałam myślami do tej historii. Czułam ją głęboko i mocno.

Czas staje w miejscu. Wypadek, który zmienia wszystko w życiu Grace i jej konia Pielgrzyma. Wydarzenie, które udowadnia jak przewrotny jest los i jak jedna sytuacja wpływa na inne. To historia też o tym, jak jeden człowiek określa drugiego.

Wiele tu wzruszeń - prawdziwych, bo łzy naprawdę płynęły. Kibicowałam mamie Grace, która nie chciała uśpić zranionego emocjonalnie i fizycznie konia. Wierzyłam w jej siłę walki i chęć pomocy. Nie mogłam wyjść z podziwu, kiedy odnalazła zaklinacza koni. Tom Booker – koński psychoterapeuta zmienia wszystko. Staje się osobną, wielką historią „Zaklinacza koni”.

Kiedy widzę, że książka jest światowym bestsellerem sprzedanym w ponad 20 milionach egzemplarzy, nie zawsze po nią sięgam. Tutaj dostałam coś pięknego, niesamowitego, jedynego w swoim rodzaju, wzruszającego i pokazującego, jak wielką siłę mają życie i uczucia.  


Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń