Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Thor Tom 3 - recenzja

  Trzeci tom „Thora” z linii Marvel Fresh kolejny rozdział przygód Gromowładnego, ale też zamknięcie historii tworzonej przez Donny’ego Catesa, dokończonej przez Torunna Grønbekka. Fani mają więc prawo oczekiwać mocnego finału, który podsumuje wszystkie dramatyczne decyzje, walki i wyzwania, jakie stanęły przed królem Asgardu. Fabuła, zgodnie z tradycją serii, łączy nordycką mitologię z marvelowskim rozmachem. Mamy tu dramatyczne wizje, zagrożenie Thanosem, niepokojące zniknięcie dusz z Walhalli i spotkanie z Doktorem Doomem. Thor nie tylko musi zmierzyć się z potężnymi przeciwnikami, ale i własnymi obawami o przyszłość królestwa. Wątek współpracy z Czarną Panterą dodaje opowieści nieco świeżości, choć sam trzon fabularny porusza się po dobrze znanych torach. Początek tomu to efektowny, choć nieco przesadzony pojedynek z symbiontem i współpraca z Venomem. Niestety, mimo epickiego tonu, tempo narracji często siada, a niektóre wątki wydają się zbędnie przeciągnięte. To sprawia, że ...

"Moje życie przed Tobą" Anna Ziobro

 

 

Czy są tutaj miłośnicy literatury obyczajowej?
Ciekawa jestem jakie są Wasze wymagania, na co zwracacie uwagę, co Was porusza, a co delikatnie zniechęca?
Ile ludzi, tyle opinii – to oczywiste, ale są takie dzieła, które łapią za serca wszystkich. Mają w sobie ukrytą iskierkę mocy. Posiadają to „coś”, które nie chce odpuścić.
Według mnie „Moje życie przed Tobą” ma ten potencjał i moc. Jest żarem, rozbłyskiem, żywym srebrem, iskiereczką.

Lena – traci pamięć.
Jej tragedię zauważa starsza i przekochana Pani Malwina.
Malwina ma wnuczka – Marcina, który cierpi na nieuleczalną chorobę.

Jeśli ten opis mówi Wam: „O raju?! Historia jak każda inna”!
To nie – gwarantuję!  Autorka ze spokojem zaskakuje czytelnika.
„Moje życie przed Tobą” bardzo angażuje Czytelnika. Daje Mu delikatne wskazówki, ale podkreśla, jak wielkie znaczenie ma akceptacja decyzji drugiej osoby. Udowadnia, jak piękni są ludzie i jak warto doceniać ich różnorodność. To wszystko dzieje się z niesamowitą lekkością, bo przez książkę dosłownie się płynie. Ten nurt wciąga na dobre, bo ja właśnie zaczynam czytać „Nie pozwól mi odejść”.
 
Dziękujemy Wydawnictwu Dragon za zaufanie.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń