Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności - recenzja

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności to zaskakująca, ale w pełni udana mieszanka dwóch światów – disneyowskich kaczek i superbohaterskiego multiwersum. Jason Aaron, uznany scenarzysta komiksów, zgrabnie nawiązuje do klasyków Carla Barksa i Dona Rosy, tworząc opowieść pełną ukłonów w stronę fanów zarówno kaczkych przygód, jak i Marvela. To ciekawy eksperyment, który, choć mógł wydawać się ryzykowny, ostatecznie wypada świetnie. Fabuła koncentruje się na Dziesięciocentówce Nieskończoności – niezwykłym artefakcie, który prowadzi Sknerusa przez różne alternatywne rzeczywistości. W każdej z nich McKwacz spotyka swoje alternatywne wersje, a całość prowadzi do typowo superbohaterskiego starcia. Historia jest prosta, dynamiczna i lekka, ale jednocześnie dostarcza mnóstwa frajdy dzięki licznym odniesieniom do klasyki i nostalgicznej atmosferze. Warstwa wizualna to absolutny majstersztyk. Pięciu artystów stworzyło spójne, kolorowe i szczegółowe ilustracje, które świetnie oddają kli...

Skarga Utraconych Ziem. Sudenne’owie. Tom 3. Szaleństwo Seamusa - recenzja

 



Jean Dufaux kontynuuje budowanie swojego uniwersum w świecie Skargi Utraconych Ziem, tym razem skupiając się na postaci Seamusa. Szaleństwo Seamusa to opowieść o dramacie, manipulacji i brutalnych rozgrywkach o władzę. Choć nie dorównuje oryginalnemu cyklowi, nadal oferuje solidne fantasy, w którym magia i zdrada przenikają się w intrygujący sposób.

Aylissa, świadoma swej mocy, coraz bardziej wysuwa się na pierwszy plan. Jej manipulacje prowadzą mężczyzn na skraj szaleństwa, podczas gdy Sioban, dotąd mediator między plemionami, staje przed wyzwaniem, którego nie sposób uniknąć. Konflikt między tymi dwiema postaciami rozwija się dynamicznie, nadając historii emocjonalnego ciężaru. Jednocześnie Seamus, uwikłany w dramatyczne wydarzenia, zostaje wplątany w oskarżenia, które prowadzą go przed sąd. Sceny egzekucji w mglistej, chłodnej scenerii to jedne z najbardziej sugestywnych momentów albumu – kolory, oświetlenie i kompozycja sprawiają, że niemal czuć dreszcz chłodu.

Teng, odpowiedzialny za rysunki, wznosi się na swoje wyżyny. Kadry, zwłaszcza pionowe, są wyjątkowo dopracowane, a szczególne wrażenie robi zbliżenie na oczy Sioban – pełne smutku i zrozumienia. To jeden z tych momentów, które pozostają w pamięci na długo, wzmacniając więź z bohaterami i podkreślając dramatyzm ich sytuacji.

Ten tom jest przede wszystkim wprowadzeniem do finałowego konfliktu. Sioban zyskuje lojalnych sprzymierzeńców, lecz Aylissa, działając bezwzględnie i przebiegle, nie waha się poświęcać nawet tych, którzy są jej bliscy. Rozgrywki te wyraźnie zmierzają ku eskalacji, która zapowiada się widowiskowo.

Skarga Utraconych Ziem: Szaleństwo Seamusa to udana kontynuacja, która, choć niepozbawiona wad, dostarcza wielu emocji i trzyma w napięciu. Dla fanów tego mrocznego, pełnego intryg świata, to zdecydowanie warta uwagi lektura, zapowiadająca ekscytujące zakończenie.


Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń