Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

Amazing Spider-Man: Królewski okup – Recenzja



Czy Spider-Man może nas jeszcze czymś zaskoczyć? „Królewski okup” Nicka Spencera pokazuje, że tak! Ten tom, choć na pierwszy rzut oka prezentuje prostą i niezobowiązującą historię, wciąga czytelnika lekkim tonem, świetnym humorem i nieoczywistymi wątkami pobocznymi. To idealna lektura na leniwe popołudnie, która przypomni, dlaczego Pajączek od lat pozostaje jednym z najbardziej lubianych superbohaterów.

Spider-Man niespodziewanie zaprzyjaźnia się z Bumerangiem i razem ruszają w wyścig z czasem przeciwko przestępczemu półświatkowi, dowodzonemu przez Wilsona Fiska, burmistrza Nowego Jorku i jednocześnie jednego z największych wrogów Pajączka. Stawką są magiczne tablice o potencjale apokaliptycznym, które mogą zagrozić całemu światu.

Choć główna oś fabularna wydaje się stosunkowo prosta, to w tle dzieje się wiele intrygujących rzeczy. Jednym z ciekawszych wątków jest próba J. Jonaha Jamesona, by odnowić swój wizerunek w mediach. Postać, niegdyś zagorzały krytyk Spider-Mana, teraz staje się jego największym fanem i promotorem do tego stopnia, że inwestuje w nowy strój Spider-Mana, za pomocą którego można prowadzić streamy live z akcji Pajączka.. Jego podejście do prowadzenia kampanii w social mediach to prawdziwa perełka – satyra na współczesne aplikacje i pogoń za lajkami, która jednocześnie śmieszy i skłania do refleksji.

Za warstwę wizualną „Królewskiego Okupu” odpowiada prawdziwa plejada artystów: Patrick Gleason, Federico Vincentini i Federico Sabbatini, z kolorami autorstwa Edgara Delgado i Alexa Sinclaira. Ich praca jest niezwykle barwna i pełna życia, doskonale oddając energię Nowego Jorku i dynamikę starć superbohaterów. 

„Amazing Spider-Man: Królewski okup” to doskonały wybór dla fanów Pajączka i wszystkich, którzy szukają lekkiej, przyjemnej lektury z nutą refleksji. Prosta choć ciekawa fabuła, zabawne dialogi i ciekawe wątki poboczne sprawiają, że ten tom pochłania się jednym tchem. 

Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń