Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Star Wars. Kanan. Ostatni padawan - recenzja

 


Uniwersum Gwiezdnych Wojen jest tak ogromne, że daje praktycznie nieograniczone możliwości w tworzeniu

nowych historii. Niestety nie zawsze pozycję te są udane i warte poznania. Są jednak i takie perełki jak komiks

Kaman.


Postać Kanana zna każdy kto choć trochę zainteresował się serialem animowanym Gwiezdne Wojny: Rebelianci.

Komiks Kanan rozwija nasza wiedz3 na temat historii tytułowego bohatera. Szczególnie rozwinięty jest wątek

pobytu w akademii Jedi, pierwszych misji jako parawan oraz losów Kanana po rozkazie 66. Ten ostatni wątek jest

najbardziej rozbudowany i pokazuje bohatera z zupełnie innej strony niż dotychczas. Z czystym sumieniem mogę

napisać, że komiks ten znacząco uzupełnia naszą wiedzę, rozwija obraz bohatera i powoduje, że jest on postacią

jeszcze ciekawszą niż dotychczas. 


Ukazane historie są naprawdę ciekawe i wciągające, razem tworzą interesującą, spójną całość, która zachwyca

czytelnika. Przygody Kanana z każdą kolejną stroną coraz bardziej angażują czytelnika i zachęcają do przeczytania

jeszcze jednej strony, i jeszcze jednej, i jeszcze jednej aż do tej ostatniej.


Kanan to prawdziwa perełka wśród komiksów z Gwiezdnych Wojen. Nie jest to na siłę wymuszona, kolejną historyjka, a naprawdę ciekawe i wciągające rozwinięcie uniwersum które znamy i kochamy.


Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń