Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień - recenzja

  Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień to komiks, który od razu przyciąga wzrok. Nie dlatego, że opowiada coś zupełnie nowego o Vaderze, ale dlatego, że robi to w niezwykle prosty i surowy sposób. Trzy kolory – czerń, biel i czerwień – wystarczą, by stworzyć świat, który wygląda jak sen (albo koszmar) Dartha Vadera. Każda historia w tym tomie pokazuje go z innej strony – raz jako bezlitosnego kata, raz jako człowieka uwięzionego w swojej przeszłości. Nie ma tu długich dialogów ani typowych dla serii walk na miecze świetlne. Zamiast tego dostajemy emocje, symbolikę i dużo ciszy. Czasem to działa świetnie, czasem zostawia uczucie niedosytu, jakby twórcy bali się powiedzieć więcej. Rysunki są mocne, kontrastowe, często brutalne. Czerwień użyta z umiarem potrafi wbić się w pamięć — czy to jako krew, światło miecza, czy echo gniewu Vadera. Momentami jednak styl bywa przesadzony; niektóre kadry są tak intensywne, że trudno złapać oddech. To komiks, który bardziej uderza wizua...

"Medalion z bursztynem" Anna Klejzerowicz


"Medalion z bursztynem"
Anna Klejzerowicz
Wydawnictwo Filia
Poznań 2015

"W przejrzystym wnętrzu bursztynu nie tylko widziała tajemnicze krajobrazy - nagle zaczęły się one zmieniać, przekształcać. Nie rozpoznawała ich, zbyt szybko umykały, rozpływały się i z powrotem układały w jakiś nieokreślony porządek, by ulec kolejnej przemianie".

Przedmioty hipnotyzują i posiadają duszę. Osobowość ich wypełniona jest namiętnością, opętaniem. Mają szpony, które wciągają "w głąb siebie - a może w głąb własnej podświadomości - stając się namacalną, autonomiczną rzeczywistością". Otacza nas armia rzeczy. Nazywamy je niezbędnymi. Ważne, ważniejsze, najważniejsze - po prostu nasze. Te najcenniejsze zamknijcie na klucz. One kryją coś w swoim uroku. Są świadectwem czegoś, świadectwem własnej historii.

Ewa, Andrzej i Kacper są najzwyklejszą rodziną. Żyją przeciętnie, akceptując rzeczywistość taką, jaka jest. Spokój tych domowników zakłóca odnaleziony przez Ewę medalion. Jak okazuje się, odziedziczone przez Ewkę mieszkanie jest startem tajemnic. Magia przedmiotu rządzi życiowymi drogowskazami. Prawą ręką w tej sytuacji powinna być Halina - matka Ewki. Nie mają one jednak ze sobą dobrego kontaktu. Dziedzictwo nie daje spokoju. Ewa rozpoczyna śledztwo. Niesie ono ze sobą sporo konsekwencji. Sytuacja jest naprawdę skomplikowana. Przeszłość bezustannie miesza się z teraźniejszością. Wiele umyka, rozpływa się i znowu układa w niezorganizowany porządek, by po raz kolejny zmienić się w coś niestabilnego. Cała baza tajemnic zachęca czytelnika do chłonięcia tego, co zaraz, tego, co za chwilę. Kim jest Robert i Jacek? Czy niosą oni nowe nadzieje? Zdradzę Wam w sekrecie, że pokochacie Jacka równie silnie jak Pokój Geeka. Niejasne sytuacje przygniatane są przez te jaśniejsze. Komuś jednak nagle puszczają nerwy. Spokój jest już paniką. Za każdym rogiem czai się niebezpieczeństwo. "Tak było, jest i tak będzie" - druga strona tej książki to niesamowita przyprawa. Całość smaku podkręca też opis Archiwum Państwowego w Gdańsku. W tym wszystkim polewa z poznanego przed chwilką Mariana Szulca, Marii Kuc, Polcka. Przepis na całe ciasto okazuje się życiem kogoś z wyżej wymienionych. Poddajesz się? Nie możesz, musisz przecież "wejść w głąb tej zatopionej w żywicy Atlantydy", by poznać prawdę. Czujesz pokrewieństwo? Zamknij oczy, poczuj "dziwną więź. Oraz tajemnicę, niejasną i niedopowiedzianą, zaklętą w tej bryłce zastygłego słońca". Wszystko zapętla się. Przeszłość i nazistowskie korzenie pobudzają do analizy. Analizujesz też śmierć kilku osób, dziwisz się, czemu policja tak polubownie traktuje wszystko to, co przecież skomplikowane, łączysz wypadek Kacpra z czymś abstrakcyjnym i zupełnie nagle dowiadujesz się, że Halina ma uczucia. "Koło zostało wprawione w ruch - teraz trzeba je tylko zatrzymać". Znajdź na mapie Babie Doły - to moja skromna wskazówka!

"Koniec gry.
Koniec zabawy.
Wasz koniec.
Gasimy światła.
Amen".

Książka o tym, jak "dawne zbrodnie rzucają długie cienie", zmieniając całkowicie świat - mój, Twój, jej i jego. W całą pisarską grę wpleciony jest temat poszukiwania swoich korzeni, swojego ja. Przeszłość może okazać się równie niebezpieczna jak realne, codzienne zagrożenia. Sytuacje, zupełnie niespodziewanie odsłaniają krok po kroku coraz więcej zagadek. Wszystko dozowane z niesamowitym sprytem, inteligencją i wyczuciem jest połączone z wieloma wzruszeniami. "Pułapki uprzedzeń" narastają w każdym z nas. Naprawienie zła jest możliwe, trzeba obudzić tylko historię. Wystarczy zrozumieć "czas zaklęty w przedmiocie. A może świat zaklęty w czasie? Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość". Jeśli pragniecie zrozumieć sedno wieczności - wieczności wspomnień, sięgnijcie po książkę Anny Klejzerowicz. "Medalion z bursztynem" to kolejne mistrzostwo tej pisarki.

Zobacz również:
- "Sąd ostateczny" Anna Klejzerowicz 
- "Zaginione miasto" Anna Klejzerowicz
- "Pamiętaj o śmierci" Anna Klejzerowicz  

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń