Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

"Czereśnie zawsze muszą być dwie" Magdalena Witkiewicz


Kocham spotkania, w których można przenieść się kilkadziesiąt lat wstecz. Kocham książki, które łączą tematykę przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Uwielbiam takie dzieła, które wyjątkowo inteligentnie łączą wszystkie wątki w odpowiednim momencie. Są chwile - ulotne chwile, podczas których szybkim tempem delikatnie miga ludzka historia. Zagmatwana, nieszczęśliwa miłość, powtarzające się schematy, życiowe labirynty oraz wiatr, który kieruje wspomnienia na właściwy tor są nazbyt często tym ulotnym momentem. Pośród tych katastroficznych chwil jawi się piękno. Piękno, które mówi, że warto, że trzeba robić rzeczy tak, by wieczorną porą, przy kominku, niczego nie żałować. Żyć zgodnie z samym sobą, przytulić się do bliskiej osoby, złapać oddech i walczyć o marzenia. Miłość ma przebranie przyjaciela, miłość ma wiele warstw, które trzeba odkrywać, by zdobywać, uśmiechać się, trwać i łapać każdą chwilę. Ta książka naprawdę ma w sobie wszystko. Dawno nie czytałam tak ciepłej historii, dawno nie czułam się tak dobrze, przewracając kartki książki. Czułam się częścią pięknego domu, siedziałam przy kominku, przynosiłam kwiaty w odpowiednie miejsca, analizując jednocześnie moje życie. Ta książka potrafi nakierować człowieka na właściwy tor, pozwala wrócić do żywych i podkreśla co ma sens. Niewiele potrzeba, by zyskać od losu drugą szansę. Druga szansa mieści się w najciemniejszych zakamarkach naszej duszy. Zaś każdy człowiek pojawia się w naszym życiu w konkretnym celu. Trzeba to wszystko zauważyć, nie można być ślepym.

Źródło zdjęcia: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4384203/czeresnie-zawsze-musza-byc-dwie

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń