Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Czereśnie zawsze muszą być dwie" Magdalena Witkiewicz


Kocham spotkania, w których można przenieść się kilkadziesiąt lat wstecz. Kocham książki, które łączą tematykę przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Uwielbiam takie dzieła, które wyjątkowo inteligentnie łączą wszystkie wątki w odpowiednim momencie. Są chwile - ulotne chwile, podczas których szybkim tempem delikatnie miga ludzka historia. Zagmatwana, nieszczęśliwa miłość, powtarzające się schematy, życiowe labirynty oraz wiatr, który kieruje wspomnienia na właściwy tor są nazbyt często tym ulotnym momentem. Pośród tych katastroficznych chwil jawi się piękno. Piękno, które mówi, że warto, że trzeba robić rzeczy tak, by wieczorną porą, przy kominku, niczego nie żałować. Żyć zgodnie z samym sobą, przytulić się do bliskiej osoby, złapać oddech i walczyć o marzenia. Miłość ma przebranie przyjaciela, miłość ma wiele warstw, które trzeba odkrywać, by zdobywać, uśmiechać się, trwać i łapać każdą chwilę. Ta książka naprawdę ma w sobie wszystko. Dawno nie czytałam tak ciepłej historii, dawno nie czułam się tak dobrze, przewracając kartki książki. Czułam się częścią pięknego domu, siedziałam przy kominku, przynosiłam kwiaty w odpowiednie miejsca, analizując jednocześnie moje życie. Ta książka potrafi nakierować człowieka na właściwy tor, pozwala wrócić do żywych i podkreśla co ma sens. Niewiele potrzeba, by zyskać od losu drugą szansę. Druga szansa mieści się w najciemniejszych zakamarkach naszej duszy. Zaś każdy człowiek pojawia się w naszym życiu w konkretnym celu. Trzeba to wszystko zauważyć, nie można być ślepym.

Źródło zdjęcia: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4384203/czeresnie-zawsze-musza-byc-dwie

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń