Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Smak trucizny" Neil Bradbury

        Neil Bradbury podkreśla, że „Smak trucizny” nie jest poradnikiem jak kogoś otruć i nie zostać złapanym, choć na pierwszy rzut oka może za takowy uchodzić. Książka zawiera bardzo wiele szczegółów dotyczących działania i sposobu użycia popularnych trucizn uwielbianych przez autorów kryminałów.     Mamy tu omówionych jedenaście substancji przeważnie pochodzenia naturalnego, które na przestrzeni wieków służyły ludziom do różnych celów – zależnie od dawki. Z pewnością wszystkim jest znane stwierdzenie, że to dawka czyni truciznę. Wiadomo przecież o leczniczych właściwościach digoksyny, insuliny, atropiny, potasu czy arszeniku oraz o odkażających właściwościach chloru. Z tej książki dowiemy się kto i w jakich okolicznościach zastosował te związki z morderczą intencją oraz to jak udało się te osoby zidentyfikować i skazać.     Niewątpliwym walorem tej książki jest to, że w bardzo przystępny sposób zestawia wiedzę na temat trucizn. Wiedza ta może się przydać zwłaszcza osobom lubiącym k

Miki Szalone przygody - EGMONT

 


W ofercie wydawnictwa EGMONT pojawiła się nowa „stara” pozycja z przygodami Myszki Mki i Kaczora Donalda. „Szalone przygody” bo o tym tytule mowa to tytuł wyjątkowy. Są to bowiem przeredagowane i przerysowane przez Lewisa Trondheima i Nicolasa Keramidasa plansze z tygodników „Mickey’s Quest” wydawanych w latach 1962-1969. 

Poznajemy tutaj historię, w której Miki wraz z Donaldem prowadzą  pościg za  grupą, która miała czelność okraść skarbiec Sknerusa McKwacza. W trakcie gonitwy za rabusiami dwójka mieszkańców Kaczogrodu przebrnie przez niezwykłe krainy, zaginione miasta i inne spektakularne miejsca w tym m.in. odbędą podróż w kosmos. Zbiór jest niestety niekompletny, nie zawiera wszystkich planszy, jednak mimo to zgodnie z tytułem wstępu do komiksu mamy tutaj do czynienia z zapomnianym skarbem częściowo odkrytym na nowo. Szczerze powiem, że mimo braku części fragmentów, czytanie i odkrywanie kolejnych przygód dwójki bohaterów było czymś fascynującym i zupełnie innym niż poznawanie innych tytułów. Całość prezentuje się świetnie, grafika wygląda przepięknie i stylem nawiązuje do dawnej, komiksowej stylistyki. Mamy do tego takie smaczki jak np. odwzorowanie nawet zabrudzeń na stronach czy niepełne kadry ponieważ oryginalna strona była w danym miejscu wydarta. Naprawdę genialnie się to prezentuje i buduje klimat kontaktu z czymś wyjątkowym. Mam nadzieję, że w przyszłości odnajdą się kolejne plansze tej przygody i będzie dane nam poznać pełną historię.

  [Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń