Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień - recenzja

  Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień to komiks, który od razu przyciąga wzrok. Nie dlatego, że opowiada coś zupełnie nowego o Vaderze, ale dlatego, że robi to w niezwykle prosty i surowy sposób. Trzy kolory – czerń, biel i czerwień – wystarczą, by stworzyć świat, który wygląda jak sen (albo koszmar) Dartha Vadera. Każda historia w tym tomie pokazuje go z innej strony – raz jako bezlitosnego kata, raz jako człowieka uwięzionego w swojej przeszłości. Nie ma tu długich dialogów ani typowych dla serii walk na miecze świetlne. Zamiast tego dostajemy emocje, symbolikę i dużo ciszy. Czasem to działa świetnie, czasem zostawia uczucie niedosytu, jakby twórcy bali się powiedzieć więcej. Rysunki są mocne, kontrastowe, często brutalne. Czerwień użyta z umiarem potrafi wbić się w pamięć — czy to jako krew, światło miecza, czy echo gniewu Vadera. Momentami jednak styl bywa przesadzony; niektóre kadry są tak intensywne, że trudno złapać oddech. To komiks, który bardziej uderza wizua...

Amazin Spider-Man: Rzeź absolutna - Egmont

 


Szósty tom przygód Spider-Mana to totalny misz-masz tematów i wydarzeń. W sumie znajdziemy tutaj trzy tematy przewodnie zupełnie ze sobą niepowiązane (poza postacią pajączka).

Pierwszy to powrót jednego ze znanych wrogów Parkera oraz ukazanie konfliktu „interesów” bycia Spider-Manem i zobowiązaniami wobec Mary Jane. Parker kolejny raz musi wybierać między swoją służbą a dobrymi relacjami w swoim związku. Wiadomo, że „z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność”, a te nie pozwalają naszemu bohaterowi wybrać po prostu swojego dobra. Część ta poza ukazaniem bolączek Petera w życiu codziennym nie wnosi w sumie nic w serię. Być może jest to początek zmian (który to już raz) w życiu Parkera? Zobaczymy. Samo pojawienie się pewnego złoczyńcy było zaledwie tłem do ukazania wspomnianych wcześniej relacji na linii Peter – Mary Jane. Czy to tylko występ epizodyczny czy początek czegoś większego? Okaże się, jednak jak na razie dla mnie był to zwykły zapychacz.

Druga część to uzupełnienie do wydarzeń z trzeciego tomu Venoma, w którym trwa walka z Carnagem. Tu jest już znacznie ciekawiej, dostajemy nowe wątki i smaczki do rzezi absolutnej.  Trzeba jednak od razu powiedzieć, że część tą należy przeczytać po lekturze Venoma, W innym wypadku nie zrozumiemy zupełnie nic z zawartej treści.

Trzecia część to powrót do motywu czerwonego goblina z linii Marvel Now 2.0 Historia ta jest zdecydowanie najciekawsza ze wszystkich zawartych w tym tomie. Jednak tutaj przydałaby się znajomość wcześniejszych epizodów z życia Spider-Mana. Nie mniej brak orientacji w temacie nie będzie aż tak uciążliwy jak w przypadku rzezi absolutnej.

    [Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń