Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Dziobak Toto i drapieżniki - recenzja - EGMONT

 


Od pewnego czasu staram się sprawdzać tytuły komiksów, które chciałbym w przyszłości pokazać mojemu obecnie dwuletniemu synowi. Obecnie na celowniku znalazł się trzeci tom serii o dziobaku Toto.

„Dziobak Toto i drapieżniki” bo o nim mowa przedstawia nam historię, w której tytułowy dziobak wraz z przyjaciółmi spotyka niezwykle „przyjaźnie” nastawionego Diabła Tasmańskiego. Szybko jednak okazuje się, że zamiary przybysza nie są takie jak początkowo się wydawało. Historia niesie ze sobą bardzo dobry przekaz, że nie wolo od razu ufać każdej nowo napotkanej osobie. Zasada ta jest na tyle dosadnie przedstawiona, że dzieci bez większych problemów powinny wyciągnąć odpowiednie wnioski, a o to właśnie chodzi w tego typu tytułach.

Warstwa graficzna jest bardzo ciekawa i przypadła mi do gustu. Piękne kolory w połączeniu z łagodną kreską dają ciekawy wizualnie efekt. Komiks wyróżnia się pod tym względem na tle innych czytanych przeze mnie w ostatnim czasie tytułów. Zastanawiam się tylko czy takie połączenie będzie wystarczająco czytelne dla młodszego odbiorcy.

„Dziobak Toto i drapieżniki” to pouczający tytuł, który da odpowiednią lekcję o tym, że nie należy każdemu ufać i trzeba uważać na nieznajomych. Przydatna nauka dla najmłodszych połączona z ciekawą historią.

 

 [Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń