Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Przedwieczni - recenzja

 Kiedy sięga się po „Przedwiecznych”, można mieć obawy: grupa herosów, których początki sięgają początków ludzkości, a nad nimi wszystkimi unoszą się Celestianie – brzmi jak coś bardzo odległego i trochę przekombinowanego. Tymczasem Kieron Gillen udowadnia, że da się z tej mitologii wycisnąć historię świeżą, dynamiczną i naprawdę wciągającą. Fabuła startuje od mocnego uderzenia: Przedwieczni budzą się na nowo, ale szybko okazuje się, że ich świat nie jest już taki, jaki znali. Ktoś z ich własnych szeregów zdradził i dopuścił się morderstwa – a to wśród istot praktycznie nieśmiertelnych brzmi jak absolutne bluźnierstwo. Zaczyna się śledztwo, w którym Ikaris, Sersi i reszta ekipy muszą zmierzyć się nie tylko z wrogiem, ale też z pytaniami o sens swojego istnienia. Czy mają chronić ludzi, czy raczej są tylko narzędziem w rękach potężniejszych istot? Najfajniejsze jest to, że Gillen nie robi z bohaterów pomników. Owszem, mają moce, które wykraczają poza ludzką wyobraźnię, ale kłócą s...

Batman Detective Comics: Wojna Jokera

 


Joker to zdecydowanie najbardziej rozpoznawalny antagonista Batmana. Totalne przeciwieństwo obrońcy Gotham niezmiennie przyciąga swoją postacią. Sam nie jestem wyjątkiem, dlatego też z chęcią sięgnąłem po piąty tom serii Detectice Comics.

Pierwsza historia to obraz „rodziny” wspominającej zmarłego niedawno Alfreda. Obraz mocno emocjonalny, w którym każdy z bohaterów przedstawia swoje wspomnienia związane z kamerdynerem. Są to obrazy z przeszłości ukazujące pomoc przy szkoleniu młodych adeptów, pomoc przy ucieczce czy też ukazanie jego przygody jako tajnego agenta. Spotkanie to jednak ma ukazać coś jeszcze – słabość Bruce'6a, Batmana. Dobitnie uwydatnione są jego problemy, z którymi nie może sobie poradzić.

Kolejne opowieści powoli przenoszą nas na pole walki. Jednak Jokera jest tutaj stosunkowo niewiele. Bardziej widoczne są raczej skutki działań klowna. Chyba najciekawsza i najbarwniejsza jest historia Harvey’a Dent’a, który prowadzi wewnętrzną walkę z Two Face. Ten drugi zaczyna zdobywać przewagę, tworząc przy tym morderczą sektę. Opowieść jest ciekawa i barwna.

Trochę gorzej wypada historia z Killer Crockiem. O ile sam początek zapowiada się ciekawie to później jest to typowa szybka „nawalanka”. Oczywiście nie mam nic przeciwko szybkiej akcji i dobrej walce, jednak te nie pasowały mi do finałowej sceny, która ma już znacznie głębszy wydźwięk.

W „Wojnie Jokera” samego klowna jak i wojny mamy niewiele. Widzimy tutaj raczej skutki działań Jokera oraz jego wpływ na postępowanie różnych bohaterów. Mimo to przedstawione historie czyta się naprawdę dobrze nawet mimo pojedynczych uchybień.

 Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji. 

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń