Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

„W krainie kangurów i inne historie z lat 1946 – 1947” - recenzja - EGMONT

 

„W krainie kangurów i inne historie z lat 1946 – 1947”

„W krainie kangurów i inne historie z lat 1946 – 1947” to dwudziesty już tom serii „Kaczogród”, w której poznajemy przygody Kaczora Donalda oraz jego siostrzeńców autorstwa Carla Barksa. Tym razem czeka na nas siedemnaście krótszych i dłuższych opowieści.

W tym tomie mocno położono nacisk na motyw podróży. Główna, tytułowa historia przenosi nas do Australii, gdzie nasi bohaterowie spotykają groźnych Aborygenów. Inny razem trafimy do Indii, nieznanego Państwa w Ameryce (hmm czyli jednak istnieje to słynne SAN…, ekhm nieważne ;) ) czy chociażby na Karaiby. A to tylko zalążek wszystkich przygód, które będzie nam dane poznać.

Niezmiennie przedstawione historie charakteryzuje typowa dla kaczych przygód stylistyka i specyficzny humor. Kolejny raz spędziłem z tą serią wspaniałe i przyjemne chwile. Z czystym sercem mogę powiedzieć, że te komiksy się nie starzeją, nadal bawią i sprawiają odbiorcy niesamowitą przyjemność.

Z czystym sercem mogę polecić ten tytuł wszystkim fanom Donalda, siostrzeńców i wujka Sknerusa. Ale również nowi czytelnicy odnajdą tutaj wiele frajdy, ż z niecierpliwością będą wyczekiwać kolejnych tomów.

[Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń