Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności - recenzja

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności to zaskakująca, ale w pełni udana mieszanka dwóch światów – disneyowskich kaczek i superbohaterskiego multiwersum. Jason Aaron, uznany scenarzysta komiksów, zgrabnie nawiązuje do klasyków Carla Barksa i Dona Rosy, tworząc opowieść pełną ukłonów w stronę fanów zarówno kaczkych przygód, jak i Marvela. To ciekawy eksperyment, który, choć mógł wydawać się ryzykowny, ostatecznie wypada świetnie. Fabuła koncentruje się na Dziesięciocentówce Nieskończoności – niezwykłym artefakcie, który prowadzi Sknerusa przez różne alternatywne rzeczywistości. W każdej z nich McKwacz spotyka swoje alternatywne wersje, a całość prowadzi do typowo superbohaterskiego starcia. Historia jest prosta, dynamiczna i lekka, ale jednocześnie dostarcza mnóstwa frajdy dzięki licznym odniesieniom do klasyki i nostalgicznej atmosferze. Warstwa wizualna to absolutny majstersztyk. Pięciu artystów stworzyło spójne, kolorowe i szczegółowe ilustracje, które świetnie oddają kli...

"Chata" WM. Paul Young


"Chata"
WM. Paul Young
przełożyła Anna Reszka
Wydawnictwo Nowa Proza
Warszawa 2017

"Smutek to ściana między dwoma ogrodami".
Khalil Gibran

Naszą ścianą niech będą uczucia. To one budują bariery. Naszym ogrodem staną się wyzwolone i piękne czyny - życie. Wielki Smutek zaś, jako główny bohater, połączy te dwie składowe i stworzy piękno, w którym łzy, ból, pokora i zaskoczenie będą się rozumieć bez słów.

"Rzecz w tym, że Mack zwykle mówi niewygodne rzeczy w świecie, gdzie większość ludzi woli raczej słyszeć to, co chce". Ty Drogi Czytelniku - co słyszysz w swojej teraźniejszości? Kto do Ciebie mówi? Jaka miłość wygrywa w ogromie sztucznych wyobrażeń? Słyszysz, bo musisz, chcesz, a może tylko dlatego, że tak łatwiej, wygodniej, bezpieczniej? Czy mówisz niewygodne rzeczy, czy milczysz, kiedy trzeba krzyczeć, czy może za bardzo wyróżniasz się w tłumie, kiedy pokora powinna stać na pierwszym miejscu?


Mack traci swój najcenniejszy skarb - ukochane dziecko. Ta strata przyciąga kolejne straty. Ginie Szczęście, Nadzieja, Miłość. "Umiera" Mack - nagle i przymusowo. Po wielu latach bezowocnej walki pojawia się tajemniczy list, który dyskwalifikuje dotychczasowe przyzwyczajenia. Jest jak iskra. Iskra pozytywna i negatywna. Podróż do wnętrza swojej własnej intymności uczuć, ta podróż do Chaty, to relacja z najmroczniejszego koszmaru. Koszmar ten to jednak idealna, a może jedyna, dostępna dla zrozpaczonego ojca terapia.

"Śnieżne zaspy zniknęły, letnie kwiaty ubarwiły trawę po obu stronach ścieżki i las, jak okiem sięgnąć". "Chata" i wszyscy znajdujący się tam Pocieszyciele zazielenili życie człowieka, który zamieszkał w Wielkim Smutku.

Książka z ogromnym potencjałem, jeśli chodzi o pomysł i interpretację! Wypełniona ogromem wskazówek, dzięki którym Czytelnik pokocha życie, pogłębi swoją refleksję nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Ta pomysłowość, choć prosta, to przekazem jest ogromnie ogromna. Ujmująco pięknie odnosząca się do Wiary i ludzkiej słabości. Podnosząca na duchu i stająca się drogowskazem. Pogłębiająca nasze zainteresowanie, odnawiająca ludzką duszę.

"Tę historię czyta się jak modlitwę". Posiada ogrom pozytywnych recenzji. Postawiłam jej naprawdę bardzo wysoko poprzeczkę. Przyznam szczerze, że nie zawiodłam się i zawiodłam jednocześnie. Wiele tu właściwych emocji, odpowiednich stwierdzeń, ogrom elementarnych nauk, w których sumienie odgrywa najważniejszą rolę. Pośród tych porad, zabawnych postaci i zaskakujących dialogów zabrakło mi jednak akcji, jakieś spójnej analizy, łącznika. To bardziej poradnik o właściwym życiu. Oczekiwałam zaś mocnej wyobraźni, "Chaty", która przenosi nas do konkretnych historii, bardziej analizując konkretne sytuacje. Brakowało mi obecności Missy. Chciałam bardziej ją poznać, bardziej poznać jej rodzinę, usłyszeć o nich więcej i prześledzić ich uczucia. Brakowało akcji pośród ogromu sentymentalnych wskazań, jak żyć, by "Chata" była odpowiednim początkiem.

Nie mówię tego by Was zniechęcić, wręcz przeciwnie, wszyscy powinniście zapisać to dzieło na liście książek do przeczytania, jednak nie stawiam 10/10, a 7/10.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń