Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień - recenzja

  Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień to komiks, który od razu przyciąga wzrok. Nie dlatego, że opowiada coś zupełnie nowego o Vaderze, ale dlatego, że robi to w niezwykle prosty i surowy sposób. Trzy kolory – czerń, biel i czerwień – wystarczą, by stworzyć świat, który wygląda jak sen (albo koszmar) Dartha Vadera. Każda historia w tym tomie pokazuje go z innej strony – raz jako bezlitosnego kata, raz jako człowieka uwięzionego w swojej przeszłości. Nie ma tu długich dialogów ani typowych dla serii walk na miecze świetlne. Zamiast tego dostajemy emocje, symbolikę i dużo ciszy. Czasem to działa świetnie, czasem zostawia uczucie niedosytu, jakby twórcy bali się powiedzieć więcej. Rysunki są mocne, kontrastowe, często brutalne. Czerwień użyta z umiarem potrafi wbić się w pamięć — czy to jako krew, światło miecza, czy echo gniewu Vadera. Momentami jednak styl bywa przesadzony; niektóre kadry są tak intensywne, że trudno złapać oddech. To komiks, który bardziej uderza wizua...

"Biblioteka o północy" Matt Haig

 

Wybija Północ, Ty stoisz w Bibliotece wypełnionej niezliczoną liczbą książek i możesz wybrać każdą z nich, a ona staje się Twoją nową rzeczywistością. Brzmi świetnie, prawda? I tak właśnie jest.

Nora – główna bohaterka stoi przed takim wyzwaniem. Pragnie zakończyć swoje życie i trafia… do Biblioteki o Północy. Może zacząć wszystko na nowo, może wybrać książki, które są dla niej ścieżkami nieznanych możliwości. Ma pozwolenie na realizację własnych marzeń i poznanie samej siebie w różnych okolicznościach. To podróż w głąb siebie.

Ta pozycja powinna być dozowana bardzo powoli, rozdział po rozdziale. Przed snem, po wstaniu, czy w ciągu dnia. Ona dodaje skrzydeł. Pokazuje, na wielu płaszczyznach, jak ważne jest to, kim jesteśmy i czym jest nasze życie. Matt Haig uderza w czułe struny ludzkiej wyobraźni. Kto z nas, nie zastanawiał się, co by było gdyby? Kto z nas, myślami nie wybiegał w przyszłość i przeszłość, zastanawiając się, jak wyglądałaby jego rzeczywistość, gdyby podjął taką, czy inną decyzję? To „gdyby” zamienia się w realne czyny, bo nagle masz możliwość wejść do magicznej biblioteki i przekonać się na własnej skórze, czy inna rzeczywistość byłaby dla Ciebie bardziej atrakcyjna.

Podczas lektury miałam ogromną ilość refleksji. Zatrzymywałam się myślami i analizowałam – wiele tematów, zachowań i swoich marzeń. „Biblioteka i Północy” jako lektura, stała się moją szansą, by bardziej doceniać swój dzień i samą siebie. Moja przygoda, to ogromny dar. Matt Haig stał się w tym wydaniu źródłem inspiracji do działania – źródłem przeogromnej motywacji, by żyć wedle swoich przekonań.  

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń