Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Krasnoludy tom 9. Droh z Bractwa Wykluczonych - recenzja

  Świat Akwilonu to potężna, epicka mozaika fantasy, stworzona przez francuskich scenarzystów Jean-Luca Istina i Nicolasa Jarry’ego – autorów, którzy potrafią tchnąć nowe życie w klasyczne motywy fantasy. Tym razem w nasze ręce trafia opowieść o Drohu, synu legendarnego buntownika, który staje przed trudnym wyborem: walczyć o wolność Wykluczonych czy szukać dla siebie innej drogi. Za scenariusz odpowiada – jak zawsze w przypadku „Krasnoludów” – Nicolas Jarry, a rysunki wyszły spod ręki Jeana-Paula Bordiera. Droh to bohater ukształtowany przez los i wolę ojca – Oorama, przywódcy wielkiego buntu Wykluczonych, krasnoludów odrzuconych ze społeczeństwa i zepchniętych na margines. To rolnicy, hodowcy, pozbawieni praw i godności – niemalże niewidzialni dla wyższych kast krasnoludzkiej społeczności. Po śmierci ojca Droh opuszcza dom i rusza na koniec świata, by zdobyć wojenne szlify i wrócić jako przywódca powstania. Ale świat, do którego wraca, nie jest tak jednoznaczny. Nie wszyscy chcą ...

"Triskel. Gwardia" Krystyna Chodorowska


"Triskel. Gwardia"
Krystyna Chodorowska
Wydawnictwo Uroboros
2018

"Triskel. Gwardia" to pierwsza część serii, a zarazem debiut Krystyny Chodorowskiej, celujący przede wszystkim w nastoletnich odbiorców. Może właśnie dlatego okazał się dla mnie pozycją przeciętną - a może to ja okazałem się być dwa razy za stary?

Historia wciąga tylko na początku - przez pierwsze kilkadziesiąt stron akcja rozwija się i napawa optymizmem, jednak później coraz bardziej grzęźnie w banałach i schematach. Mamy bohaterów z mocami nadprzyrodzonymi, opresyjne państwo i intrygę wychodzącą poza znany nam świat - ale to już znamy i zaskoczeń nie ma. Grupa superbohaterów na usługach miasta rozwikłująca zagadkowe ataki terrorystyczne - tylko w zamyśle brzmi to super. Postacie nie przekonują, więc razem z nimi męczymy się, aby dobrnąć do końca. Chociaż właściwie te 350 stron czyta się w miarę szybko, więc jakoś bez większego zaangażowania przerzucamy sprawnie kartki. Potencjał był, ale napisane jakby od niechcenia i tak też się czyta. Narracja trochę kuleje, nieraz autorka jakby przypominała sobie, że warto by wcisnąć fragment opisu, jak wygląda pomieszczenie lub w co jest ubrany bohater - odbija się to na immersji, bo zazwyczaj nie posiadamy zadowalającej ilości szczegółów do wyobrażenia sobie tego świata. Szkoda, zwłaszcza w perspektywie nadchodzących kolejnych części tej serii. 

Jest jeszcze druga opcja - to ze mną jest coś nie tak, bo już nie chwytam takiej literatury, nastoletni czytelnicy z pewnością bardziej docenią to dzieło. Tak, czy inaczej, jeśli szukasz czegoś pomiędzy serią "X-Men" a "Igrzyskami śmierci" i obejrzałeś wszystkie filmy Marvela - możesz rzucić okiem.

Za książkę bardzo dziękujemy Pani Krystynie Chodorowskiej.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń