Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Thor Tom 3 - recenzja

  Trzeci tom „Thora” z linii Marvel Fresh kolejny rozdział przygód Gromowładnego, ale też zamknięcie historii tworzonej przez Donny’ego Catesa, dokończonej przez Torunna Grønbekka. Fani mają więc prawo oczekiwać mocnego finału, który podsumuje wszystkie dramatyczne decyzje, walki i wyzwania, jakie stanęły przed królem Asgardu. Fabuła, zgodnie z tradycją serii, łączy nordycką mitologię z marvelowskim rozmachem. Mamy tu dramatyczne wizje, zagrożenie Thanosem, niepokojące zniknięcie dusz z Walhalli i spotkanie z Doktorem Doomem. Thor nie tylko musi zmierzyć się z potężnymi przeciwnikami, ale i własnymi obawami o przyszłość królestwa. Wątek współpracy z Czarną Panterą dodaje opowieści nieco świeżości, choć sam trzon fabularny porusza się po dobrze znanych torach. Początek tomu to efektowny, choć nieco przesadzony pojedynek z symbiontem i współpraca z Venomem. Niestety, mimo epickiego tonu, tempo narracji często siada, a niektóre wątki wydają się zbędnie przeciągnięte. To sprawia, że ...

"Listy" J.R.R. Tolkien

 


          Wiedzieliście, że J.R.R. Tolkien nie znosił produkcji Disneya? Mieliście świadomość, że autor ,,Hobbita" i ,,Władcy Pierścieni", pomimo angielskiej narodowości, był konserwatywnym katolikiem? Jeśli nie, a chcielibyście dowiedzieć się jak najwięcej o Ojcu Śródziemia, to właśnie wydane przez wydawnictwo Zysk i S-ka, ,,Listy" są dla Was!

          ,,Listy" to grube tomiszcze (ponad 600 stron i nie najmniejszy format!) zawierające kompleksowy wybór korespondencji Tolkiena z lat 1914-1973. Nic chyba nie odzwierciedla tak sylwetki Ojca Śródziemia, jak jego osobiste, przelane na papier, myśli. W wyborze 354 listów (bądź ich fragmentów) mamy świadectwa opisujące udział Tolkiena w I wojnie światowej, korespondencje z wydawcami, obraz Profesora, męża i ojca. Nie brak ciekawych szczegółów na temat jego pracy naukowej, nie brak też odniesień i rozszerzonych informacji na temat jego literatury (pewnie tych listów będą wyszukiwać ci, którzy sięgną po ,,Listy" z chęci zwiększenia wiedzy o Śródziemiu, a niekoniecznie o ich autorze). Pomiędzy listami o filologii czy mitologii są jednak i pełne czułości słowa do najbliższych – do żony i dzieci; są i świadectwa przyjaźni z C.S. Lewisem oraz innymi osobami. Mamy także okazję zapoznać się z poglądami autora – np. z jego, niechętnym liberalizmowi, katolickim konserwatyzmem, który przechodzi od ,,okopowej egzaltacji", poprzez oziębłość zapracowanego profesora i pisarza, aż do głębokiej pobożności starca. Tom zawiera ponadto poruszające fragmenty o stracie najbliższych, a w końcu nawet... list napisany kilka dni przed śmiercią!

          Inną zaletą, dzięki której warto sięgnąć po ,,Listy" Tolkiena od Wydawnictwa Zysk i S-ka, to nienaganne wydanie! Twarda oprawa, obwoluta, języczek, świetna grafika na okładce – wszystko, czego tylko czytelnik potrzebuje!

          Wystawiam więc w pełni zasłużoną ocenę 10/10. Dla fanów Tolkiena i jego twórczości to pozycja obowiązkowa; i jeszcze raz powtórzę – to teksty źródłowe – i żaden, w mniejszym lub większym stopniu, ulegający swoim czasom, film ich nie zastąpi!

        Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń