Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Listy" J.R.R. Tolkien

 


          Wiedzieliście, że J.R.R. Tolkien nie znosił produkcji Disneya? Mieliście świadomość, że autor ,,Hobbita" i ,,Władcy Pierścieni", pomimo angielskiej narodowości, był konserwatywnym katolikiem? Jeśli nie, a chcielibyście dowiedzieć się jak najwięcej o Ojcu Śródziemia, to właśnie wydane przez wydawnictwo Zysk i S-ka, ,,Listy" są dla Was!

          ,,Listy" to grube tomiszcze (ponad 600 stron i nie najmniejszy format!) zawierające kompleksowy wybór korespondencji Tolkiena z lat 1914-1973. Nic chyba nie odzwierciedla tak sylwetki Ojca Śródziemia, jak jego osobiste, przelane na papier, myśli. W wyborze 354 listów (bądź ich fragmentów) mamy świadectwa opisujące udział Tolkiena w I wojnie światowej, korespondencje z wydawcami, obraz Profesora, męża i ojca. Nie brak ciekawych szczegółów na temat jego pracy naukowej, nie brak też odniesień i rozszerzonych informacji na temat jego literatury (pewnie tych listów będą wyszukiwać ci, którzy sięgną po ,,Listy" z chęci zwiększenia wiedzy o Śródziemiu, a niekoniecznie o ich autorze). Pomiędzy listami o filologii czy mitologii są jednak i pełne czułości słowa do najbliższych – do żony i dzieci; są i świadectwa przyjaźni z C.S. Lewisem oraz innymi osobami. Mamy także okazję zapoznać się z poglądami autora – np. z jego, niechętnym liberalizmowi, katolickim konserwatyzmem, który przechodzi od ,,okopowej egzaltacji", poprzez oziębłość zapracowanego profesora i pisarza, aż do głębokiej pobożności starca. Tom zawiera ponadto poruszające fragmenty o stracie najbliższych, a w końcu nawet... list napisany kilka dni przed śmiercią!

          Inną zaletą, dzięki której warto sięgnąć po ,,Listy" Tolkiena od Wydawnictwa Zysk i S-ka, to nienaganne wydanie! Twarda oprawa, obwoluta, języczek, świetna grafika na okładce – wszystko, czego tylko czytelnik potrzebuje!

          Wystawiam więc w pełni zasłużoną ocenę 10/10. Dla fanów Tolkiena i jego twórczości to pozycja obowiązkowa; i jeszcze raz powtórzę – to teksty źródłowe – i żaden, w mniejszym lub większym stopniu, ulegający swoim czasom, film ich nie zastąpi!

        Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń