Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Propozycja dżentelmena" julia Quinn

      „Propozycja dżentelmena” to trzecia część serii Bridgertonów. Opowiada o miłosnych rozterkach drugiego z braci – Benedicta. W ekranizacji Netflixa ta część została pominięta. Jako trzecia zostanie opowiedziana historia Colina i Penelope znana z książki „Miłosne tajemnice”.     Benedict Bridgerton to młodszy brat wicehrabiego Bridgertona – Anthony'ego. Przynależność do szanowanej i majętnej rodziny pozwala mu cieszyć się beztroskim i swobodnym życiem a brak tytułu oszczędza mu obowiązków i odpowiedzialności za rodzinę.     Sophie Beckett to nieślubna córka hrabiego Gunningwortha, którą on przyjął pod swój dach jako wychowankę. Kiedy hrabia żeni się powtórnie a później umiera Sophie zostaje zdegradowana przez macochę do roli służącej. Jej jedyną szansą na zaznanie odrobiny szczęścia jest sekretny udział w balu maskowym u Bridgertonów. Tam poznaje Benedicta. A kiedy nawiązuje się między nimi pewna nić porozumienia Sophie musi spieszyć do domu, aby zdążyć wrócić przed swoją macoc

"Listy" J.R.R. Tolkien

 


          Wiedzieliście, że J.R.R. Tolkien nie znosił produkcji Disneya? Mieliście świadomość, że autor ,,Hobbita" i ,,Władcy Pierścieni", pomimo angielskiej narodowości, był konserwatywnym katolikiem? Jeśli nie, a chcielibyście dowiedzieć się jak najwięcej o Ojcu Śródziemia, to właśnie wydane przez wydawnictwo Zysk i S-ka, ,,Listy" są dla Was!

          ,,Listy" to grube tomiszcze (ponad 600 stron i nie najmniejszy format!) zawierające kompleksowy wybór korespondencji Tolkiena z lat 1914-1973. Nic chyba nie odzwierciedla tak sylwetki Ojca Śródziemia, jak jego osobiste, przelane na papier, myśli. W wyborze 354 listów (bądź ich fragmentów) mamy świadectwa opisujące udział Tolkiena w I wojnie światowej, korespondencje z wydawcami, obraz Profesora, męża i ojca. Nie brak ciekawych szczegółów na temat jego pracy naukowej, nie brak też odniesień i rozszerzonych informacji na temat jego literatury (pewnie tych listów będą wyszukiwać ci, którzy sięgną po ,,Listy" z chęci zwiększenia wiedzy o Śródziemiu, a niekoniecznie o ich autorze). Pomiędzy listami o filologii czy mitologii są jednak i pełne czułości słowa do najbliższych – do żony i dzieci; są i świadectwa przyjaźni z C.S. Lewisem oraz innymi osobami. Mamy także okazję zapoznać się z poglądami autora – np. z jego, niechętnym liberalizmowi, katolickim konserwatyzmem, który przechodzi od ,,okopowej egzaltacji", poprzez oziębłość zapracowanego profesora i pisarza, aż do głębokiej pobożności starca. Tom zawiera ponadto poruszające fragmenty o stracie najbliższych, a w końcu nawet... list napisany kilka dni przed śmiercią!

          Inną zaletą, dzięki której warto sięgnąć po ,,Listy" Tolkiena od Wydawnictwa Zysk i S-ka, to nienaganne wydanie! Twarda oprawa, obwoluta, języczek, świetna grafika na okładce – wszystko, czego tylko czytelnik potrzebuje!

          Wystawiam więc w pełni zasłużoną ocenę 10/10. Dla fanów Tolkiena i jego twórczości to pozycja obowiązkowa; i jeszcze raz powtórzę – to teksty źródłowe – i żaden, w mniejszym lub większym stopniu, ulegający swoim czasom, film ich nie zastąpi!

        Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń