Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień - recenzja

  Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień to komiks, który od razu przyciąga wzrok. Nie dlatego, że opowiada coś zupełnie nowego o Vaderze, ale dlatego, że robi to w niezwykle prosty i surowy sposób. Trzy kolory – czerń, biel i czerwień – wystarczą, by stworzyć świat, który wygląda jak sen (albo koszmar) Dartha Vadera. Każda historia w tym tomie pokazuje go z innej strony – raz jako bezlitosnego kata, raz jako człowieka uwięzionego w swojej przeszłości. Nie ma tu długich dialogów ani typowych dla serii walk na miecze świetlne. Zamiast tego dostajemy emocje, symbolikę i dużo ciszy. Czasem to działa świetnie, czasem zostawia uczucie niedosytu, jakby twórcy bali się powiedzieć więcej. Rysunki są mocne, kontrastowe, często brutalne. Czerwień użyta z umiarem potrafi wbić się w pamięć — czy to jako krew, światło miecza, czy echo gniewu Vadera. Momentami jednak styl bywa przesadzony; niektóre kadry są tak intensywne, że trudno złapać oddech. To komiks, który bardziej uderza wizua...

"Przestrzeni! Przestrzeni!" Harry Harrison


"Przestrzeni! Przestrzeni!"
Harry Harrison
przełożył Radosław Kot
Dom Wydawniczy REBIS
Poznań 2019

„Przestrzeni! Przestrzeni!” to książka starsza ode mnie. Dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis miałem możliwość zapoznać się z ostatnio wydanym wznowieniem tej zacnej lektury w ramach serii „Wehikuł czasu”. Czyli już na wstępie wiemy, że będzie to kawał dobrej literatury – pytanie tylko, czy nadal dobrej w 2019 roku? 

Jest rok 1999, populacja na świecie przekroczyła 7 miliardów, a w Nowym Jorku mieszka 35 milionów ludzi. W tym przeludnionym środowisku Andrew Rusch, miejscowy detektyw, zostaje wrzucony w sprawę morderstwa, której nikt z własnej woli by się nie podjął. Pojawi się też postać nastolatka Billy’ego oraz młodej kobiety imieniem Shirl, którzy niewątpliwe odegrają swoją istotną rolę w tym zepsutym świecie. Historię poznamy z kilku różnych perspektyw, obserwując jak poszczególni bohaterowie radzą sobie w tej przytłaczającej, biednej rzeczywistości, w której na jedzenie i wodę obowiązuje dzienny przydział, a przeludnione ulice nie pozostawiają nawet odrobiny przestrzeni. W tle pojawia się jeszcze motyw rządowej kontroli urodzeń i powiązane z nim dylematy moralne, skłaniające czytelnika do wykształtowania własnego zdania na ten temat. I to by było na tyle – zgrabnie przedstawione wydarzenia nie stanowią tutaj nic nadzwyczajnego, mogłyby się wydarzyć gdziekolwiek i kiedykolwiek. Próżno też szukać futurystycznych elementów w stworzonym w 1966 r. dziele – jedyną zaistniałą zmianą wydaje się być drastyczny przyrost populacji (czy może raczej realistyczny – autor trafnie to przewidział). I to właśnie na ten aspekt zdaje się zwracać naszą uwagę Harry Harrison, a co za tym idzie – na (zawsze aktualny) problem przesadnego konsumpcjonizmu, oraz na fakt, że rząd nie zawsze chce dla nas jak najlepiej. I taki przekaz trafia do czytelnika również dziś, pod przykrywką pozornie zwyczajnej i przyziemnej opowieści. 

Na zakończenie wspomnę jeszcze o ekranizacji, czy może raczej luźnej adaptacji tego pomysłu – „Zielona pożywka” z 1973 roku ukazuje ten temat „nieco” inaczej, zmieniając zakończenie i sens całej opowieści. Może kiedyś sprawdzę, natomiast tę książkę mogę z czystym sumieniem polecić każdemu, kto zastanawia się, jaka przyszłość nas czeka. Kto wie, może jeszcze ta mroczna wizja kiedyś się spełni?

Za książkę dziękujemy Domowi Wydawniczemu REBIS.
Premiera wznowienia: 17 września 2019 rok

Seria "Wehikuł czasu [Rebis]":
1) "Koniec dzieciństwa" Arthur C. Clarke
2) "Kwiaty dla Algernona" Daniel Keyes
3) "Aleja potępienia" Roger Zelazny
4) "Hiob: Komedia sprawiedliwości" Robert A. Heinlein
5) "Non stop" Brian Aldiss
6) "Przestrzeni! Przestrzeni!" Harry Harrison 
7) "Cieplarnia" Brian Aldiss

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń