Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

Matka noc - Kurt Vonnegut - Zysk i S-ka - Recenzja

Matka noc - recenzja


W powieści „Matka noc” Kurta Vonneguta poznajemy historię życia Howarda W. Cambella. Bohater po I Wojnie Światowej trafia do Niemiec i zdobywa tam sławę jako pisarz – dramaturg. W ramach dziwnych wydarzeń Howard jeszcze przed kolejną wojną zostaje amerykańskim agentem i trafia w sam środek niemieckiej propagandy. Jego przemówienia poruszają niemieckie serca i utwierdzają nazistów w słuszności ich czynów, ale również ukrywają w sobie sekretny przekaz dla drugiej strony barykady. Cambell jednocześnie mimo pracy dla amerykańskiego wywiadu szczerze wspiera swojego niemieckiego gospodarza. 
Po wojnie Cambell odnajduje swoje miejsce w Stanach Zjednoczonych, unika kary za winy z czasów wojennej działalności i prowadzi zwykłe życie. Jednak historia w końcu odnajdzie każdego i w wyniku niekoniecznie przypadkowych wydarzeń Cambell trafia do izraelskiego więzienia, w którym ma być osądzony za swoje czyny. 

Cambell w oczekiwaniu  na osądzenie za swoje czyny opowiada swoją historię życia, przemyślenia odnośnie otaczającego świata i szuka odpowiedzi na pytanie kim on jest naprawdę – nazistą czy amerykańskim patriotą? Szuka winy u innych, coraz bardziej stawiając siebie w roli ofiary. Przecież to nie on sterował wojną, to nie jego wina, że ludzie chcieli nienawidzić innych i zbyt dosłownie odbierali jego audycje - „Liczyłem na to, że w swoich audycjach będę po prostu śmieszny, ale niełatwo jest być śmiesznym na tym świecie, gdzie tyle ludzi nie zdradza ochoty do śmiechu, nie zdradza ochoty do myślenia, a za to chętnie wierzy, szczerzy kły i nienawidzi”. Autor w sposób pełen groteski i ironii ukrytej w „spowiedzi” Cambella pokazuje, że "Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego musimy bardzo uważać, kogo udajemy”, ponieważ chwila nieuwagi może spowodować, że sami zgubimy się w swojej roli.

Książkę „Matka noc” mimo ciężaru tematu, który porusza autor, czyta się szybko i przyjemnie. Problemy poruszane w powieści przez autora uderzają swoją złożonością i pokazują jak łatwo zagubić się w teoretycznie prostych i oczywistych decyzjach. 

Dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń