Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

Matka noc - Kurt Vonnegut - Zysk i S-ka - Recenzja

Matka noc - recenzja


W powieści „Matka noc” Kurta Vonneguta poznajemy historię życia Howarda W. Cambella. Bohater po I Wojnie Światowej trafia do Niemiec i zdobywa tam sławę jako pisarz – dramaturg. W ramach dziwnych wydarzeń Howard jeszcze przed kolejną wojną zostaje amerykańskim agentem i trafia w sam środek niemieckiej propagandy. Jego przemówienia poruszają niemieckie serca i utwierdzają nazistów w słuszności ich czynów, ale również ukrywają w sobie sekretny przekaz dla drugiej strony barykady. Cambell jednocześnie mimo pracy dla amerykańskiego wywiadu szczerze wspiera swojego niemieckiego gospodarza. 
Po wojnie Cambell odnajduje swoje miejsce w Stanach Zjednoczonych, unika kary za winy z czasów wojennej działalności i prowadzi zwykłe życie. Jednak historia w końcu odnajdzie każdego i w wyniku niekoniecznie przypadkowych wydarzeń Cambell trafia do izraelskiego więzienia, w którym ma być osądzony za swoje czyny. 

Cambell w oczekiwaniu  na osądzenie za swoje czyny opowiada swoją historię życia, przemyślenia odnośnie otaczającego świata i szuka odpowiedzi na pytanie kim on jest naprawdę – nazistą czy amerykańskim patriotą? Szuka winy u innych, coraz bardziej stawiając siebie w roli ofiary. Przecież to nie on sterował wojną, to nie jego wina, że ludzie chcieli nienawidzić innych i zbyt dosłownie odbierali jego audycje - „Liczyłem na to, że w swoich audycjach będę po prostu śmieszny, ale niełatwo jest być śmiesznym na tym świecie, gdzie tyle ludzi nie zdradza ochoty do śmiechu, nie zdradza ochoty do myślenia, a za to chętnie wierzy, szczerzy kły i nienawidzi”. Autor w sposób pełen groteski i ironii ukrytej w „spowiedzi” Cambella pokazuje, że "Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego musimy bardzo uważać, kogo udajemy”, ponieważ chwila nieuwagi może spowodować, że sami zgubimy się w swojej roli.

Książkę „Matka noc” mimo ciężaru tematu, który porusza autor, czyta się szybko i przyjemnie. Problemy poruszane w powieści przez autora uderzają swoją złożonością i pokazują jak łatwo zagubić się w teoretycznie prostych i oczywistych decyzjach. 

Dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń