Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Batman Detective Comics - Nowe sąsiedztwo - recenzja - EGMONT

  Dzieje się w Uniwersum DC! Bruce Wayne musi dostosować się do nowej rzeczywistości. Wyprowadza się ze swojej posiadłości, opuszcza jaskinię, a zamiast tego zamieszkuje kamienicę w centrum miasta oraz tworzy sieć mini jaskiń w kanałach Gotham. Co gorsza Bruce zostaje oskarżony o morderstwo młodej dziewczyny, której ojciec nie cofnie się przed niczym aby wymierzyć sprawiedliwość po swojemu. Jakby tego było mało to w Gotham pojawia się nowe, nieznane dotąd zagrożenie. Obawiałem się trochę tego komiksu, ponieważ od jakiegoś czasu nie śledziłem losów Batmana oraz innych bohaterów DC. Dlatego też zastanawiałem się czy nie znajdzie się tutaj mnóstwo nawiązań do wcześniejszych wydarzeń i postaci, których nie kojarzę albo losów nie znam. Takie wątki oraz bohaterowie oczywiście się pojawili, jednakże nie wpłynęło to na odbiór i zrozumienie fabuły, więc na wstępie mogę polecić ten tytuł osobom, które chcą wrócić do tego uniwersum. Ale to nie koniec zalet bowiem historia stoi tutaj na napraw

Escape room. Magiczna sztuczka. Foxgames.



Był „Skok w Wenecji”, „Podróż w czasie” i „Tajemnica Eldorado”. Choć rozrywka typu escape room w wersji domowej i karcianej od foxgames to podobny schemat rozrywkowych doświadczeń, z miłą chęcią sięgnęliśmy po „Magiczną sztuczkę”. Dobrze jest na chwilę wczuć się w rolę odkrywcy zagadek, zapominając o otaczającym nas świecie rzeczywistym. To gwarantuje zawartość pudełka – dobrą zabawę z większą lub mniejszą ilością pozytywów bądź negatywów. 

„Tajemnica Eldorado” najmilej wspominana przez nas, na podium nadal pozostała. Magik Lane Oldman nie wyczarował tutaj sobie wygranej, choć pomysłowość zagadek i dopracowanie ich mile nas zaskoczyły. Tak – była duża ilość i takich, które absurdalnie zmuszały nas do kpiących uśmieszków i przewracania oczami. Wiele razy padło też zdanie: „Przecież mówiłem! To wydawało się nieoczywiste, bądź zbyt oczywiste”. Nie można mieć jednak wszystkiego i nie dziwi nas to, że w końcu jakaś powtarzalność zaistniała, bo trudno w tym uniknąć odgrzewanych kotletów. Z jednej strony troszkę szkoda, bo liczymy na kolejne tytuły, które zaskoczą już stuprocentowo. Chcemy nowości, która nie opiera się na poprzednich tytułach. Twórcy podkreślają, że czeka na nas karuzela różnorodnych zagadek – prosimy więc, urozmaićcie je jeszcze bardziej, a będzie idealnie dobrze. 

„Magiczna sztuczka” wygrała swoim klimatem. Wspomniany już Lance Oldman, jako legendarny magik, niesamowite pokazy, tajemnicza koperta, mistyczna aura, iluzja wzrokowa – temu wszystkiemu dajemy ogromnego plusa. Fajnie było spędzić chwilę (u nas dłuższą, bo liczba pomyłek wyjątkowo nas zaskoczyła i podcięła nam skrzydła) w zadymionej i tajemniczej garderobie, po to, by poznać skrywane tajniki pogmatwanych sztuczek. 

A Wy – graliście już w kieszonkową wersję rozrywki, która stała się światowym fenomenem? Jeśli tak, to jaki tytuł nam polecacie?    

Zobacz również:
- Escape room. Podróż w czasie.

- Escape room. Skok w Wenecji.   
- Escape room. Tajemnica Eldorado.  

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń