Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Potwór z Bagien. Zielone piekło - recenzja

  Temat wpływu człowieka na naszą planetę, jej degradację i powolną śmierć jest ostatnio bardzo popularny. Został on również poruszony przez Jeffa Lemire w komiksie “Potwór z Bagien: Zielone piekło”.  Koniec Ziemi zbliża się coraz bardziej, a resztki ocalałych starają sie przeżyć na ostatnich skrawkach suchej ziemi. Niewątpliwie to ludzkość doprowadziła do tego stanu rzeczy dlatego Parlamenty Zieleni, Czerwieni i Rozkładu postanawiają rozprawić się z resztą ocalałych. Wysyłają w tym celu monstrum, któremu może przeciwstawić się jedynie Potwór z Bagien, który sam kiedyś służył Zieleni. “Potwór z Bagien: Zielone piekło” to kolejny tytuł z serii Black Label, czyli serii o treściach dla dorosłych. I to nie bez powodu, fabuła jest pełna przemocy, śmierci i grozy. Walki są brutalne i dynamiczne. Bez problemu można odczuć, że ich wynik przesądzi o istnieniu ludzi, widzimy, że nie jest to jedna z wielu kolejnych potyczek, po których życie będzie toczyć się dalej. Fabuła może nie jest bardzo sk

"Dom między chmurami" C.Klobuch


"Dom między chmurami"
C. Klobuch
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Recenzja przedpremierowa
Premiera: 28 kwietnia 2020

„Dom między chmurami” to powieść fantasy łącząca w sobie magię i słowiańską mitologię. To wystarczy, aby przykuć uwagę. Jest to debiut literacki autora i pierwszy tom cyklu Opowieści Ostrodu.

Koro jest jeźdźcem ortisa – wielkiego i groźnego ptaka. Na jego grzbiecie dokonuje niemożliwego – przelatuje nad oceanem i trafia do Poncji. Na tym nieznanym kontynencie niewielu widziało żywego ortisa. Silny ptak, na którym można patrolować granicę może stać się nieocenionym atutem w nadchodzącej wojnie. Koro jako jedyny człowiek zdolny poskromić dorosłego ortisa staje się obiektem politycznej gry, która z dnia na dzień staje się coraz bardziej niebezpieczna. Niektórzy chcą mieć go po swojej stronie, inni wolą, by się nie mieszał. W jaki sposób nakłonić jeźdźca, który ponad wszystko ukochał wolność, do tego by walczył w cudzej wojnie?

W całej historii warto zwrócić uwagę na ciekawych bohaterów. To największy plus „Domu między chmurami”. Postacie te nie są jednowymiarowe. Trudno przewidzieć ich motywacje i decyzje. Szybko zaczynamy ich lubić i im kibicować. Ta powieść to całkiem zgrabny debiut. Niestety są też minusy. Czytając ma się wrażenie, że całość nie jest do końca spójna. Zbyt wiele uwagi poświęca się na wątki, które kończą się ślepo. Pozostaje nadzieja, że następne części rzucą na nie więcej światła. Przydałoby się tez trochę więcej wartkiej akcji.


Podsumowując jest to dość przyjemna i lekka lektura. Raczej na jeden raz, choć trzeba przyznać, że wytrwali czytelnicy z pewnością zechcą sprawdzić, czy potencjał powieści zostanie wykorzystany. W ogólnym rozrachunku powieść wypada przeciętnie, niemniej należy pamiętać, że to debiut.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń