Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Zgiń, kochanie" Ariana Harwicz


"Zgiń, kochanie"
Ariana Harwicz
Z hiszpańskiego przełożyła Agata Ostrowska
Wydawnictwo Pauza
Warszawa 2020


Nie wiem czy jestem w stanie napisać cokolwiek o tej książce.
Jest tak mocna, tak druzgocąco dobra i kontrowersyjna.
Porusza nieziemsko trudny temat i sprawia, że podczas lektury trzeba łapać dużo głębszych wdechów, by dać radę.
Rozłożyła mnie na łopatki.
Chciałabym z kimś o niej podyskutować. Bardzo.
To w jaki sposób przedstawiono tutaj problem młodej matki, naprawdę porusza.
Wijemy się też między jawą a snem, nie wiemy, czy to teraźniejszość czy wybujała wyobraźnia.
Snujemy domysły nad postępowaniem tej kobiety, bo ciężko jest wcielić się w jej rolę.
I ten ogrom cytatów, które lawirują w mojej głowie. Nigdy o nich nie przestanę myśleć. 

"Kiedy mój mąż wyjeżdża, każdej sekundzie ciszy towarzyszy horda demonów panosząca się w moim mózgu".

"W tamtej chwili opowiedzieliśmy sobie o naszych osobistych tragediach. Rozmawialiśmy o przeszłości, o tym, dlaczego tkwimy w tym dole, siedlisku robactwa, dlaczego oboje uciekamy w środku nocy".

"Jestem bestią, oddycham wolno i ciężko, pozbawiam innych powietrza. Patrzę w noc, wydaje mi się kufrem zamkniętym na kłódkę. Starym wagonem pędzącym do piekła. Szukam w gęstym powietrzu szczeliny, która przyniosłaby mi nieco ulgi".

"Mówię, że nic nie jest możliwe bez duszy, tak jak obraz nie może istnieć bez tego drugiego. Ale ja nie mam tego drugiego. Ani duszy".

To książką nie dla każdego. Dla ludzi o mocnych nerwach. Fenomenalna. Bez barier. Dosadnie mocna.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń