"Wstrząsy wtórne" Marko Kloos

 

    Wojna trwała długo i było bardzo brutalna, jednak teraz gdy się w końcu zakończyła to nadszedł trudniejszy etap. Jak sobie poradzić po niej i zacząć normalnie żyć?    

    Wojna jest złem – to wiedzą wszyscy, jednak najtrudniejsze następuje po niej, gdy trzeba uporządkować na nowo świat. W nowej książce Marko Kloosa poznajemy planety, które muszą się pozbierać po kilkuletniej wojnie między sobą. O tym, jak radzą sobie zwycięzcy, przegrani czy więźniowie dowiadujemy się z perspektywy kilku różnych bohaterów. Każda postać jest wyjątkowa, co pozwala nam podejść do konfliktu obiektywnie i pozwala dowiedzieć się, jak wpłynęła na protagonistów wojna, co zyskali, a co stracili. W dalszej części powieści kiełkuje też kolejny konflikt, który z pewnością odciśnie swoje piętno na opowiadanej historii.

    Jak pisałem wyżej, istotnym aspektem książki jest pokazanie sytuacji z perspektywy różnych bohaterów. Dzięki temu dostajemy większy i bardziej zróżnicowany obraz sytuacji. Dialogi są nasycone ich własnymi myślami i rozmowami na temat wojny lub tego co nastąpiło po niej. Dowiemy się jak cała wojna wpłynęła na ich życie, jak się czują po niej i jakie mają stosunki z przedstawicielami innych planet. Jest to udana próba przedstawienia historii jednostek, które starają się jakoś wrócić do normalności.

    Podsumowując całą książkę, jestem bardzo ciekawy dalszego ciągu tej opowieści. Autor w bardzo ciekawy sposób zarysował nam fabułę, wrzucając motyw wojny, ataków terrorystycznych i umieszczając w tym środowisku grupę bohaterów, stawiających czoła tym przeciwnościom. Każdy z bohaterów jest wyrazisty, dzięki czemu możemy śledzić ich losy z zaciekawieniem i liczyć na większe zazębienie ich historii w przyszłości. Chaos do końca nie opuścił tego świata – nowe konflikty wydają się być tylko kwestią czasu. Jestem ciekaw, jak autor to zaprezentuje, ale po tej lekturze daje mu swój kredyt zaufania i czekam na rozwinięcie tej wciągającej historii.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów.