Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

Inkszy Welt - Sekcja Literacka Logrus

 


Najnowsza antologia przygotowana przez Sekcję Literacką Logrus porusza temat Górnego Śląska. Temat niezwykle ciekawy, ponieważ nawet osoby nieznające zbyt dobrze tego regionu, powinny mieć świadomość jak bogate kulturowo i historycznie jest to miejsce. Dlatego bardzo się ucieszyłem, gdy otrzymałem propozycję recenzji zbioru „Inkszy Welt”

Antologia „Inkszy Welt” to zbiór składający się z sześciu opowiadań poruszających specyfikę Górnego Śląska. Za sprawą autorów mamy okazję poznać i poczuć dlaczego region ten jest tak wyjątkowy i niepowtarzalny. Co ważne, każdy z nich robi to na swój własny, oryginalny sposób. Niektórzy pokazują nam historię regionu, to z jakimi problemami się zmagał, co ukształtowało jego odrębność od reszty naszego kraju. Co prawda widzimy tutaj nawiązanie zaledwie do drobnych okruchów historii regionu, a mimo to czytając zbiór czujemy na własnej skórze jak kształtowała się integralność i niepowtarzalność tego społeczeństwa.

Druga grupa autorów skupiła się na aspekcie, który mocno wyróżnia górnośląskie społeczeństwo na tle reszty Polski. Chodzi o przesądy, które może teraz nie aż tak bardzo jak kiedyś (przynajmniej tak mi się wydaje) miały wpływ na lokalne społeczeństwo. I naprawdę muszę przyznać, że autorzy stworzyli prawdziwą aurę magii, czegoś nienamacalnego i tajemniczego. Autorzy wspaniale przedstawili jak świat realny styka się z tym metafizycznym, jak oba na siebie oddziałują i jaki mają na siebie wpływ. Coś wspaniałego i niepowtarzalnego.

Zbiór „Inkszy Welt” zachwycił mnie pod każdym względem, każdą przedstawioną historią. Każda opowieść niesie nam w podarunku okruch Górnego Śląska, jego historii, społeczeństwa, przesądów. Wręcz namacalnie poznajemy ten region. Tak jak napisałem przed chwilą byłem zachwycony każdą przeczytaną stroną. I tak jak każde z opowiadań mnie zachwyciło i nie chciałbym żadnego wyróżniać to jednak jedno z nich muszę. Chodzi o opowiadanie „Pamięć wody” Anny Askaldowicz. Chciałem po prostu więcej i więcej. Autorka przeniosła idealnie świat wierzeń i przesądów do realnego życia mieszkańców. Historia pochłonęła mnie bez reszty. Po przeczytaniu ostatniego zdania musiałem na chwilę się zatrzymać. Żałowałem, że to już koniec tej opowieści.

„Inkszy Welt” nie kłamie tytułem. Te opowiadania rzeczywiście przeniosą Was do innego świata i innej rzeczywistości. Pozwolą Wam zagłębić się w tajemnice Górnego Śląska.

Dziękuję Sekcji Literackiej Logrus za udostępnienie e-booka do recenzji.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń