"Rządy X - Wolverine" to komiks, który wprowadza nas w nową erę mutantów, odważnie balansując na granicy między klasyczną akcją a nowymi moralnymi dylematami. Co ciekawe, początek nie wskazuje na to, aby czekał nas natłok zdarzeń. Zamiast tego mamy spotkanie głównego bohatera z przyjacielem, agentem CIA, Jeffem Bannisterem. Wspólnie rozliczają się z niełatwą przeszłością, wracają do bolesnych wspomnień, co szczególnie dla Logana nie jest proste. Później akcja nabiera tempa, dzieje się znacznie więcej. Mamy chociażby powrót do Madripooru, czy starcie z Drakulą i jego hordą wampirów. Dzieje się naprawdę sporo i na brak atrakcji nie możemy narzekać. Z jednej strony mamy świetne rysunki, które doskonale oddają brutalność i złożoność postaci, z drugiej – fabułę pełną suspensu i wewnętrznych konfliktów, które rzucają nowe światło na Wolverina. Scenariusz jest dynamiczny i wciągający, oferując sporo twistów fabularnych. Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie
Polecane
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Etykiety
Autor:
Gapajev
"Lunapark" - Open the door - Toruń - Escape room - recenzja
Z czym może nam się kojarzyć
lunapark? Jedni powiedzą, że z radosnymi chwilami z dzieciństwa,
zabawą, beztroską. Inni, że z miejscówką idealną na
scenografię horroru lub innego filmu grozy. Zdecydowanie do tej
drugiej grupy należy ekipa „Open the door”, która stworzyła
pokój właśnie o nazwie „Lunapark”. Postaram się przedstawić
moje wrażenia z wizyty w tym escape room'ie.
Stało się, jako grupa przyjaciół
zostajemy zamknięci w lunaparku, zostajemy zdani tylko na siebie i
tylko od nas zależy czy uda nam się znaleźć wszystkie elementy,
które pozwolą nam na wydostanie się z tego miejsca.
Cóż mogę powiedzieć o tym pokoju –
jest klimat! Od samego początku zostajemy wprowadzeni w stan
niepewności, grozy oraz strachu. Pierwszy etap naszej przygody mogę
opisać cytując klasyka: „Ciemność, widzę ciemność, ciemność
widzę” i tylko od nas zależy jak długo w tej ciemności
pozostaniemy. Dodajmy do tego przeraźliwe szepty,
„wesołomiasteczkową” melodię i mamy gotowy klimat z rasowego
horroru. Nawet gdy już zaczerpniemy trochę światła to z naszego
klimatu nic nie ubywa, co jest ogromnym plusem tego pokoju. Smaku
dodaje wystrój pomieszczeń idealnie nawiązujący do obranego
tematu, każdy element jest przemyślany i tak dobrany abyśmy ani na
moment nie mieli wątpliwości, że właśnie w tytułowym lunaparku
się znajdujemy. Kwintesencja escape room'ów czyli zagadki, również
stoją na wysokim poziomie, przemyślane są tak aby odpowiedź na
nie nie była od razu oczywista, a jednocześnie nie ma tu żadnych
utrudnień na siłę. Co ważne, podczas rozwiązywania zagadek
musimy wykazać się nie tylko inteligencją, ale też
spostrzegawczością. Nawet niewinnie wyglądający element dekoracji
może nas naprowadzić na rozwiązanie kolejnego zadania. Na pewno
nie jest to pokój dla początkujących, odnajdą się tu za to
osoby, które mają już doświadczenie w tego typu miejscach.
Połączenie klimatu rodem z horroru oraz ciekawych i wymagających zagadek powoduje, że „Lunapark” jest jedną z obowiązkowych pozycji do odwiedzenia na mapie escape room'ów w Toruniu. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że pokój ten nie zawiedzie żadnego fana „kłódkowej” rozrywki.
Połączenie klimatu rodem z horroru oraz ciekawych i wymagających zagadek powoduje, że „Lunapark” jest jedną z obowiązkowych pozycji do odwiedzenia na mapie escape room'ów w Toruniu. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że pokój ten nie zawiedzie żadnego fana „kłódkowej” rozrywki.
Źródło zdjęcia: http://openthedoor.org.pl/
Inne pokoje, które odwiedziliśmy w Open the door:
1) Ocean Strachu
2) Koszmary Zasną Ostatnie
3) Sekretna Receptura
Inne pokoje, które odwiedziliśmy:
1) Nautilus - Wyjście Awaryjne - Bydgoszcz
Popularne posty
Autor:
Niepoprawna optymistka
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Autor:
Varaya
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz