Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Potwór z Bagien. Zielone piekło - recenzja

  Temat wpływu człowieka na naszą planetę, jej degradację i powolną śmierć jest ostatnio bardzo popularny. Został on również poruszony przez Jeffa Lemire w komiksie “Potwór z Bagien: Zielone piekło”.  Koniec Ziemi zbliża się coraz bardziej, a resztki ocalałych starają sie przeżyć na ostatnich skrawkach suchej ziemi. Niewątpliwie to ludzkość doprowadziła do tego stanu rzeczy dlatego Parlamenty Zieleni, Czerwieni i Rozkładu postanawiają rozprawić się z resztą ocalałych. Wysyłają w tym celu monstrum, któremu może przeciwstawić się jedynie Potwór z Bagien, który sam kiedyś służył Zieleni. “Potwór z Bagien: Zielone piekło” to kolejny tytuł z serii Black Label, czyli serii o treściach dla dorosłych. I to nie bez powodu, fabuła jest pełna przemocy, śmierci i grozy. Walki są brutalne i dynamiczne. Bez problemu można odczuć, że ich wynik przesądzi o istnieniu ludzi, widzimy, że nie jest to jedna z wielu kolejnych potyczek, po których życie będzie toczyć się dalej. Fabuła może nie jest bardzo sk

"Binek i Pulpet w Świątyni Majów", "Binek i Pulpet w Królestwie Chińskiego Smoka" Krzysztof Łaniewski-Wołłk, Adam Wójcicki



"Binek i Pulpet w Świątyni Majów"
"Binek i Pulpet w Królestwie Chińskiego Smoka"
Krzysztof Łaniewski-Wołłk
Ilustracje Adam Wójcicki
Wydawnictwo Dwie Siostry
Warszawa 2016/2017


Wychodzimy z założenia, że książeczki dla dzieci i młodzieży to najlepsze z możliwych, co można im zapewnić. Dziecięca wyobraźnia zachwyca, inspiruje, dodaje skrzydeł, pokazuje, jak wiele można, kiedy tak naprawdę się chce. Otwarty umysł, uśmiech na twarzy i plecak pełen marzeń – droga bez ograniczeń, drzwi do najlepszej przyszłości :) Jako dorośli, którzy teraz wyszukują perełek dla Maluchów, sami jesteśmy oczarowani tym, co gwarantują nam teraz Wydawnictwa! Jednym z najukochańszych jest Wydawnictwo Dwie Siostry! Pozycje serwowane przez nich to przemyślane, wypełnione po brzegi magią i przepiękne wydania! Zachwycamy się i sami cieszymy jak najmłodsi, kiedy po nie sięgamy. Czasem zastanawiamy się, kto ma w tym większą frajdę – dzieci, czy my, dorośli :D 

Kilka słów o przygodach przeuroczego Binka i zabawnego Pulpeta. Kiedy zobaczyłam ich na stronach tytułowych od razu wiedziałam, że będą oni w topce ulubionych bohaterów. Ilustracje Pana Adama Wójcickiego to miażdżąco dobra robota. Zachęcają do przeniesienia się do świata wyobraźni i wołają Maluchy: „Hej przygodo!”. A zamysł książki to idealny zabieg, ponieważ polega na śledzeniu bohaterów tam i z powrotem, różnymi ścieżkami, przechadzając się pomiędzy stronami, różnymi kierunkami, po drabinie, rzeką, w górę, dół – zależy jak poprowadzi paluszek Malucha i gdzie poniesie go wyobraźnia. Coś pięknego! Można się zagubić, ale wtedy frajda jest jeszcze większa, a chęć pomocy Binkowi i Pulpetowi przezwycięża wszystkie potknięcia. Każdy Binek na ilustracji, to inny moment wędrówki – niesamowite, mówię Wam. Dodatkowo poukrywane dodatkowe wyzwania, takie jak: „przyłap w całej książce 10 rabusiów smoczego skarbu” czy „znajdź rytualną maskę majów” sprawiają, że dzieci bawią się przednio, rozwijają się i nie mogą oderwać od ukazanego przez autora świata. Niby kilka ilustracji, ale fabuła wykreowana za pomocą pomysłu i ilustracji to świat bez ograniczeń.

Pięknie jest kreować wyobraźnie swoich Maluchów. Jeszcze piękniej jest patrzeć, jak wiele dobrego dają dzieciom takie rozrywki. Trzeba jeszcze dodać, że „Binek i Pulpet” łączą pokolenia, bo dobrze bawić się może każdy, a wspólne przeżywanie przygód jest jeszcze ciekawsze i przyjemniejsze. Jesteśmy zachwyceni i z uśmiechami na twarzy wkraczamy do „Świątyni Majów” i „Królestwa Chińskiego Smoka”.  

Za książki dziękujemy Wydawnictwu Dwie Siostry.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń