Love Life (2020-) 1 sezon
Love Life (2020-) 1 sezon
gatunek: komedia romantyczna
Obecnie nie mam ochoty na ciężkie seriale, w których
zagmatwana fabuła i duża ilość wątków sprawiają, że zasypiam po kilku minutach.
Stałam się mniej wymagającym obserwatorem. Należę w obecnej chwili do grupy
docelowej, która potrzebuje czegoś, co pozwoli najzwyczajniej w świecie
odpocząć podczas oglądania, bawiąc się przy tym dobrze. „Love Life” to
produkcja idealna dla mnie. Według mnie naprawdę jest to godny polecenia
serial.
Każdy z odcinków w luźny sposób interpretuje definicję
miłości, przyjaźni, rodzicielstwa i masy problemów związanych z tymi relacjami.
W błyskotliwy sposób ukazuje, jak wiele może się zmienić w życiu człowieka
przez delikatny impuls, który staje się lawiną dziwnych sytuacji. To serial o
życiu, bez upiększeń. O sukcesach, upadkach, staraniach i brakach chęci do
życia. Odzwierciedla idealnie sinusoidę marzeń i rzeczywistości. Pokazuje
drogę, jaką musi pokonać dana jednostka, by osiągnąć według niej samej – pełnię
szczęścia. Bardzo dobrze przedstawiono tutaj aspekt tego jak wielki wpływ na
nasze decyzje mają inni ludzi i ich obecność. Jak wiele w życiu znaczy drugi
człowiek? Jak my sami zmieniamy ścieżki swoich wyborów pod wpływem innych –
bliskich nam i obcych ludzi?
To świetny serial, bo można się wzruszyć, zaśmiać do łez, a co najważniejsze, wyciągnąć wiele przydatnych wniosków. Jest w nim wiele prawdy – wiele wskazówek. Cieszę się, że trafiłam przypadkowo na ten tytuł. Lubię główną aktorkę i uważam, że w „Love Life” pokazała się tylko w superlatywach. Polecam – szczerze polecam.
To świetny serial, bo można się wzruszyć, zaśmiać do łez, a co najważniejsze, wyciągnąć wiele przydatnych wniosków. Jest w nim wiele prawdy – wiele wskazówek. Cieszę się, że trafiłam przypadkowo na ten tytuł. Lubię główną aktorkę i uważam, że w „Love Life” pokazała się tylko w superlatywach. Polecam – szczerze polecam.
Komentarze
Publikowanie komentarza