Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

"Szczyty chciwości" Edyta Świętek


"Szczyty chciwości"
Edyta Świętek
Wydawnictwo Replika


Jeśli tak jak ja, już od dziecięcych lat pasjonujecie się światem książek, doskonale zrozumiecie w czym rzecz. Są dzieła, które z sentymentem przypominają nam, jak budziła się nasza miłość do literatury. To książki, które być może po latach, przy ponownym spotkaniu z nimi, nie wywołałyby takiego wypływu endorfin, ale wtedy stały się niezastąpionymi perełkami. Mam wiele takich pozycji. Myśląc o nich odczuwam ciepło na sercu i taki wewnętrzny spokój. Mowa tutaj między innymi o „Jeżycjadzie”. Nie bez powodu odnoszę się tutaj do tych moich, konkretnych emocji. Lektura cyklu „Grzechy młodości” przywołała takie same odczucia. Spokój, moje zaangażowanie, uśmiech na twarzy, trudność w oderwaniu się od czytania, ciepła herbata – zestaw najcudowniejszych wspomnień. Zżyłam się z osobami i wykreowanym tam ich życiem stuprocentowo. Cieszę się, że miałam możliwość spotkać twórczość Edyty Świętek. Wiem, że gdybym była młodsza i właśnie teraz złapała za „Rzekę kłamstw”, to byłby to właśnie kamień milowy mojej czytelniczej przygody. Całym sercem dziękuję i zachęcam Was do sięgnięcia po książki Autorki. Ja mam zamiar nadrobić wszystkie z możliwych zaległości. Muszę tylko wygospodarować jakoś więcej czasu – zobaczymy, co da się zrobić. Mam zamiar sięgnąć po cykl „Spacer Aleją Róż”. 

Kilka słów o „Szczytach chciwości”, czyli czwartym tomie wspomnianego wcześniej cyklu. Jestem zachwycona, zauroczona, pochłonięta w całości, zdeptana emocjonalnie, pozostawiona z ogromnym zainteresowaniem - co dalej? Myślę, że ten tom wzruszył mnie najbardziej. Pokochałam wiele osób, które stworzyła Pani Edyta Świętek. Przeżywam całą sobą ich decyzje. „Szczyty chciwości” odwróciły wiele do góry nogami i doprawiły poprzednie tomy najlepszą z przypraw – miłością, stratą, wychodzącymi na jaw tajemnicami. Te tajemnice pysznie wpasowały się w klimat książki. Jakie było moje zdziwienie! Naprawdę nie mogę doczekać się kolejnego tomu, który premierę ma mieć 1 września. Już odliczam dni!

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do sięgnięcia po te dzieła. Naprawdę warto!    

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Replika. 

Cykl "Grzechy młodości":

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń