Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień - recenzja

  Star Wars: Darth Vader — Czerń, Biel i Czerwień to komiks, który od razu przyciąga wzrok. Nie dlatego, że opowiada coś zupełnie nowego o Vaderze, ale dlatego, że robi to w niezwykle prosty i surowy sposób. Trzy kolory – czerń, biel i czerwień – wystarczą, by stworzyć świat, który wygląda jak sen (albo koszmar) Dartha Vadera. Każda historia w tym tomie pokazuje go z innej strony – raz jako bezlitosnego kata, raz jako człowieka uwięzionego w swojej przeszłości. Nie ma tu długich dialogów ani typowych dla serii walk na miecze świetlne. Zamiast tego dostajemy emocje, symbolikę i dużo ciszy. Czasem to działa świetnie, czasem zostawia uczucie niedosytu, jakby twórcy bali się powiedzieć więcej. Rysunki są mocne, kontrastowe, często brutalne. Czerwień użyta z umiarem potrafi wbić się w pamięć — czy to jako krew, światło miecza, czy echo gniewu Vadera. Momentami jednak styl bywa przesadzony; niektóre kadry są tak intensywne, że trudno złapać oddech. To komiks, który bardziej uderza wizua...

"Zwycięski" Jack Campbell

 


Ostatnia część serii o Zaginionej Flocie - tym razem John Geary musi wrócić do strefy Syndyków, by zakończyć wojnę, a zarazem poznać Kosmitów, którzy cały czas z tyłu obserwowali obie strony. 

Zaginiona Flota powróciła do domu,  udało się im to zrobić, jednak nie ze wszystkimi statkami. Teraz nastał nowy etap rozgrywki z Syndykami. Czy zwycięski odwrót Statków zostanie wykorzystany? Czy nie zależy to od Johna i jego zdolności przekonania Rady Sojuszu do wysłania statków na teren Syndyków? Czas zakończyć wojnę - może zrobić to tylko Legendarny Black Jack. Niestety, nw tle wydarzeń kryją się istoty, które mają swoje plany względem ludzi. Czy uda się pokonać niesnaski z pomocą Syndykom? 

Fabuła książki kolejny raz prowadzi nas przez systemy syndyków, jednak tym razem sytuacja jest zupełnie inna. Flota jest silna, ma pełny magazyn i przede wszystkim leci tam, żeby wygrać i zakończyć wojnę, tym razem widzimy ją jako siłę, której nie da się zatrzymać. Kolejny raz okazuje się, że Geary jest idealnym człowiekiem, na idealnym miejscu. Jego stare wychowanie i zasady jakie poznał przez lat służby, są idealne do tego, by dowodzić nową armadą statków. Jego empatia i stare wychowanie pozwalają patrzeć innym okiem na sojusz z Syndykami. 

Niesamowitym obrazem tej książki jest zauważenie systemu syndyków po powrocie Floty. Teraz to już jest miejsce zniszczone, targane wewnętrznymi walkami o władzę czy chęć przetrwania. 100 lat wojny, pokonanie kolejnych oddziałów Syndyków przez flotę Sojuszu doprowadziło do całkowitego rozpadu systemu planet wroga. Teraz ściera się powoli ze sobą kilka frakcji, które będą chciały - albo się uniezależnić, albo przejąć całkowitą władze w tych systemach. A to wszystko dzięki małej pomocy Johna Gearego i jego statków. 

Książka „Zwycięski” dobrze kończy cykl o Zaginionej Flocie, pozwala nam skończyć 100 letnią wojnę, ale zostawia sobie furtkę na dalsze historie, poprzez konflikt z obcymi spoza znanych terenów. Dodatkowo dostajemy satysfakcjonujące zakończenie historii bohaterów.

Cykl "Zaginiona flota":
1) "Nieulękły"
2) "Nieustraszony"
3) "Odważny"
4) "Waleczny"
5) "Bezlitosny"
6) "Zwycięski"

Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za egzemplarz książki do recenzji.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń